Bayern – Barcelona

BAYERN ROZDAJE KARTY. Mistrzowie Niemiec w wielkim stylu przechodzą przez rozgrywki grupowe. W pięciu meczach zanotowali komplet zwycięstw, a w każdym ze spotkań strzelali rywalom przynajmniej dwie bramki. Z kolei Barcelona jest druga i ma wprawdzie dwa punkty przewagi nad trzecią Benficą, ale nie gra zbyt dobrze, o czym świadczy miejsce w ligowej tabeli (7. miejsce i 16 punktów straty do liderującego Realu). Kibice Barcy mieli nadzieję, że skoro Bayern ma pewny awans to zagra w tej rywalizacji mocno rezerwowym składem, jednak Julian Nagelsmann jasno powiedział: Rozpoczniemy mecz z Barceloną w najlepszym i najsilniejszym możliwym składzie. Lizbona nie musi się martwić, pozdrawiam ich!

Bayern – ekipa z Monachium wygrała 18 z 21 poprzednich spotkań we wszystkich rozgrywkach. Mimo tego, że Julian Nagelsmann ma kilka problemów kadrowych jego zespół nie schodzi z wysokiego poziomu. Właśnie ten aspekt kontuzji troszkę zmusza tego szkoleniowca do wystawienia mocnego składu na to ostatnie spotkanie. Starcie to odbędzie się bez publicznością, na co szkoleniowiec Bayernu powiedział: To komiczne uczucie. Sytuacja jest znana, musimy spróbować ją zaakceptować. Co do meczu, to podpisałbym się pod tym, że już nam przeszło, że nie mamy już tej presji wyników. Choć to wciąż będzie ważny mecz, musimy zrekompensować sobie kilka nieobecności. Chcemy też utrzymać rytm na Bundesligę, mamy jeszcze trzy ważne mecze w Bundeslidze w tym roku, ale Liga Mistrzów to zawsze coś wyjątkowego. Joshua Kimmich, Eric Maxim Choupo-Moting, Marcel Sabitzer, Josip Stanisic, Serge Gnabry oraz Leon Goretzka nie zagrają z powodów kontuzji i koronawirusa.

Barcelona – faktem jest, że w pierwszych trzech meczach pod wodzą Xaviego Barcelona nie doznała porażki (2 wygrane i 1 remis), ale ich gra nadal była mocno przeciętna. Potwierdzeniem tego była ostatnia wpadka u siebie z Betisem (0:1). Xavi nie ma magicznych zdolności, aby z dnia na dzień odmienić tą drużyną, na to potrzeba przede wszystkim troszkę czasu, a tego Barca właśnie nie ma. Gerard Pique przed tym starciem stwierdził: Nie ma znaczenia, że Bayern już awansował i że gramy bez kibiców. Przeciwnicy będą rywalizować jak zawsze. Dla nas liczy się tylko zwycięstwo i w takim celu wyjdziemy na boisko. Myślę, że to będzie dobry mecz, w którym obie drużyny spróbują atakować. Zobaczymy, kto wygra. Dodał także: To spotkanie, w którym możemy pokazać sami sobie, że możemy grać dalej w najważniejszych europejskich rozgrywkach. To prawda, że ostatnie dwa starcia z Bayernem nie wyszły nam tak, jak byśmy chcieli. To jednak przeszłość. Trzeba skupić się na tym, co możemy zrobić. Martin Braithwaite, Pedri oraz Ansu Fati zmagają się z kontuzjami.

Prognoza: spotkanie to będzie rozegrane bez udziału publiczności. Bayern wygrał 22 z 23 poprzednich meczów grupowych w Lidze Mistrzów (plus jeden remis)! Ta kapitalna seria rozpoczęła się od sezonu 2013/14. Dodatkowo Bayern strzelił dwa lub więcej goli w ostatnich 11 meczach u siebie w Lidze Mistrzów. Barcelona w tej grupie w pięciu meczach strzeliła zaledwie 2 gole. Pod wodzą Xaviego Barcelona gra nadal gra przeciętnie. Bayern w trzech ostatnich wygranych meczach przeciwko Barcelonie strzelił aż 14 bramek. Zważając na to, że Bayern zagra w mocnym składzie to zdecydowanie więcej szans daje właśnie rozpędzonej ekipie gospodarzy. Proponowane typy na to spotkanie: zwycięstwo Bayern i Bayern strzeli powyżej 1,5 gola (kurs 1,76).