Bayern-Chelsea

17 ZWYCIĘSTW Z RZĘDU, z taką serią do meczu z Chelsea przystępują piłkarze Bayernu Monachium. Bawarczycy nie przegrali żadnego spotkania w roku 2020 i tylko jedno zremisowali. Oczywiście sprawa awansu jest już raczej rozstrzygnięta, ale sądzę, że Bayern spróbuje podtrzymać tę znakomitą serię i zaliczy osiemnaste zwycięstwo z rzędu. Robert Lewandowski jest niezwykle szanowany w opiniach ekspertów, kurs na bramkę autorstwa polskiego snajpera wynosi tylko 1,45, a to najlepszy dowód, na uznanie, jakim się cieszy kapitan reprezentacji Polski. To będzie pierwszy mecz pomiędzy tymi klubami na Allianz Arena od 2012 roku, kiedy to w finale Champions League, Chelsea wygrała po rzutach karnych.

Bayern Monachium – kontuzjowany jest skrzydłowy Kingsley Coman. W jego miejsce zagra Ivan Perisic, bądź Philippe Coutinho. Kontuzjowany jest także Benjamin Pavard. Po zwycięstwie 3:0 w Londynie rewanż jest formalnością, w historii Pucharu Europy, nie było przypadku, aby drużyna, która wygrała pierwszy mecz na wyjeździe różnicą trzech goli, odpadłaby później z rywalizacji. W ubiegłym sezonie Bayern Monachium odpadł w 1/8 Ligi Mistrzów, przegrywając u siebie z Liverpoolem 1:3, ale teraz taki scenariusz, raczej się nie powtórzy. Robert Lewandowski rozgrywa wspaniały sezon, polski napastnik zdobył 51 goli w 43 meczach o stawkę.

Chelsea – w finałowym meczu Pucharu Anglii, kontuzji doznali Christian Pulisic, Cesar Azpilicueta, oraz Pedro.  Kontuzjowani są również Ruben Loftus-Cheek i Billy Gilmour. Zawieszeni są Marcos Alonso i Jorginho. Niepewny jest udział w tym meczu Williana i N’Golo Kante. Chelsea nie wygrała żadnego z siedmiu ostatnich meczów wyjazdowych w fazie play-off Ligi Mistrzów, ta seria trwa od marca 2012, kiedy to The Blues wygrali w Lizbonie z Benfiką. W ostatnim meczu o stawkę, Chelsea przegrała finał Pucharu Anglii z Arsenalem 1:2.

Prognoza – postawa Bayernu w tej edycji Champions League musi budzić szacunek. 7 meczów, 7 zwycięstw i różnica bramek 27:5. Przyjezdni piłkarze Chelsea mogą obawiać się takiego rywala. Wątpliwe, aby Chelsea mogła się przeciwstawić sile napadu gospodarzy, prowadzonych przez Roberta Lewandowskiego, zwłaszcza, że The Blues jadą do Monachium bez kilku kluczowych graczy. Podopieczni Franka Lamparda marnie prezentowali się w tym sezonie w defensywie, co potrafił obnażyć Arsenal w finale Pucharu Anglii. Spodziewam się komfortowego zwycięstwa Bayernu. Bawarczycy w sześciu z siedmiu ostatnich meczów Ligi Mistrzów zdobywali minimum 3 gole. Wyniki powyżej 2,5 gola padały w siedmiu z ośmiu ostatnich spotkań Bayernu w Lidze Mistrzów, podobnie było w czterech ostatnich spotkaniach z udziałem Chelsea. Mój typ: zwycięstwo Bayern Monachium i powyżej 2,5 gola – kurs 1,71.