Benfica – Atletico
Zapowiedzi
5.10.2024
NIEPOKONANI. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letnie transfery Atletico budziły szacunek i z pewnością Diego Simeone potrzebuje jeszcze troszkę czasu, aby poukładać wszystkie elementy, ale nawet teraz Atletico jest mocne. Mianowicie w dziewięciu meczach o stawkę w trwającej kampanii gracze z Madrytu nie dali się pokonać odnosząc pięć wygranych oraz zanotowali cztery remisy. Z kolei po przeciętnym początku sezonu w Lizbonie nastąpiła zmiana szkoleniowca i Rogera Schmidta zastąpił Bruno Lage. Pod jego wodzą Benfica wygrała wszystkie cztery mecze. Zapowiada się niezwykle ciekawe spotkanie.
Benfica – przeciętny początek sezonu wspomniany powyżej to troszkę nadużycie, bo Benfica w pierwszych czterech meczach odniosła dwie wygrane oraz zanotowała jeden remis oraz jedną porażkę. Jednak władze klubu uznały takie wyniki są zdecydowanie za słabe i zmieniono szkoleniowca. Bruno Lage to były trener tego zespołu, który w latach 2019 (styczeń) – 2020 czerwiec) potrafił wygrać ponad 67% rozegranych spotkań we wszystkich rozgrywkach. Teraz początek swojej drugiej kadencji ma imponujący, bo jak inaczej nazwać cztery wygrane i bilans bramkowy 14:3.
Atletico – remis wydarty w ostatnich sekundach w derbach z Realem (1:1) kompletnie nie dziwi, bo charakter ten zespół miał zawsze. W tym sezonie Atletico nie dało się jeszcze pokonać w żadnym z dziewięciu spotkań. Co ciekawe wspominany we wstępie charakter gracze Atletico pokazywało już kilka razy. Mianowicie Atletico zdobyło gola w dziewięćdziesiątej minucie lub później w aż sześciu ze wspominanych potyczek!
Prognoza: Atletico jest lekkim faworytem tego starcia, ale moim zdaniem kursy powinny być bardziej wyrównane. Benfica z nowym szkoleniowcem wygrała wszystkie cztery starcia z bilansem bramkowym 14:3. Co ciekawe w trzech z tych potyczek padał gol w ostatnim kwadransie. Z kolei jak wspomniałem powyżej Atletico nie przegrało żadnego meczu w tym sezonie (5 wygranych i 4 remisy) i w aż 6 z tych spotkań podopieczni Diego Simeone trafiali do siatki rywala w ostatnich sekundach. Proponowane typy: padnie gol – minuta 76+ (kurs 2,09).