Bournemouth-Tottenham H.
OPADAJĄCE WISIENKI. Bournemouth przegrał pięć meczów z rzędu, w dwóch ostatnich spotkaniach stracił aż 9 goli i wydaje się, że nic nie uchroni ten zespół przed spadkiem z Premier League, zwłaszcza że Watford wygrał wtorkowy mecz z Norwich i odskoczył na 4 punkty od strefy spadkowej. W czwartek na Vitality Stadium przyjeżdża Tottenham, który nie błyszczy, ale wciąż liczy się w walce o europejskie puchary. Atmosfera w ekipie Jose Mourinho też jest chyba daleka od ideału, czego mieliśmy przykład w przerwie meczu z Evertonem, kiedy to kapitan, Hugo Lloris zaatakował Heung-Min Sona.
Bournemouth – Wisienki zmierzają wprost do Championship i wątpliwe, aby Eddie Howe znalazł receptę na uniknięcie katastrofy. Kontuzjowani wciąż są Jack Stacey, Charlie Daniels i Simon Francis. Niepewny jest udział w tym meczu Chrisa Mephama, Andrew Surmana i Steve’a Cooka. Bournemouth to najgorsza ekipa Premier League w roku 2020, przegrała 10 z 13 meczów od nowego roku. Po wznowieniu rozgrywek Wisienki przegrały wszystkie mecze, przy różnicy bramek 3:13. Po wtorkowym zwycięstwie Watford nad Norwich, zespół Howe’a traci już 4 punkty do bezpiecznego miejsca.
Tottenham – to będzie drugi mecz w ciągu czterech dni i być może Jose Mourinho zdecyduje się na kilka zmian. Kontuzjowani są Juan Foyth i Japhet Tanganga. W poniedziałek Koguty pokonały u siebie Everton 1:0, to było bardzo ważne zwycięstwo, ale trudno zachwycać się poziomem gry Spurs. Ta wygrana wciąż jednak pozwala mieć nadzieję na grę w europejskich pucharach, a ewentualne zwycięstwo w Bournemouth, pozwoli Kogutom wyprzedzić Arsenal. Wielkim problemem jest postawa Kogutów na wyjeździe, w delegacjach wygrali tylko 1 z 10 ostatnich spotkań w różnych rozgrywkach, kiedy to w lutym ograli na Aston Villę 3:2.
Prognoza – jeżeli Bournemouth nie wygra czwartkowego meczu z Spurs, to szanse na uratowanie się przed spadkiem pozostaną już tylko iluzoryczne. Tottenham jedzie na południe Anglii, po ciężko wywalczonym 1:0 nad Evertonem. Wisienki grają katastrofalnie, notują teraz serię pięciu porażek z rzędu, a w dwóch ostatnich meczach, przeciwko Newcastle i Manchester United, straciły aż 9 goli. Tottenham wygrał 5 z 6 ostatnich spotkań z Bournemouth i choć Koguty nie zachwycają, zwłaszcza w delegacjach, to tym razem powinny zgarnąć 3 punkty. Spurs powinni wykorzystać bardzo słabą postawę The Cherries w defensywie, Bournemouth tracił minimum dwa gole w siedmiu z ośmiu ostatnich meczów. Proponowane typy: zwycięstwo Tottenham – kurs 1,73/Tottenham strzeli powyżej 1,5 gola – kurs 1,7/dokładny wynik 1:2 – kurs 7,2.
