Brentford-Liverpool

ŚWIĘTO W BRENTFORD. Brentford notuje rewelacyjny start do debiutanckiego sezonu w Premier League, przegrał tylko 1 z pięciu meczów, pechowo tracąc bramkę w doliczonym czasie gry z Brighton. W sobotę na Community Stadium przyjeżdża Liverpool, a z tak mocnym rywalem Pszczoły jeszcze nie miały okazji się mierzyć. Jak wypadnie ten test dla podopiecznych Thomasa Franka? Przyznam, że jestem zachwycony obecnością Brentford w Premier League, to powiew świeżości, a klub zbudowany na zdrowych zasadach, wspierany przez lokalną społeczność. Kibice tego klubu, nie oczekują zdobycia tytułu, ale cieszą się każdą chwilą spędzoną w elicie. Wizyta Liverpoolu na ich stadionie, to prawdziwe święto dla fanów Pszczół.

Brentford   – po zawieszeniu do gry powraca Shandon Baptiste. Marcuss Forss strzelił hat-tricka w meczu EFL Cup przeciwko Oldham, ale wątpliwe, aby przebił się do składu kosztem Bryana Mbeumo, lub Ivana Toneya. Kontuzjowany jest Mads Sorensen.

Liverpool   – z powodu choroby wątpliwy jest występ Jamesa Milnera. Do gry powinni być gotowi Trent Alexander-Arnold. Z lekkimi urazami zmagają się Thiago i Naby Keita, ich występ jest raczej wykluczony. Do gry powinien być gotowy Roberto Firmino. Kontuzjowany jest Harvey Elliot.

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

• To będzie pierwsze spotkanie ligowe pomiędzy tymi klubami od maja 1947 roku. Wówczas na Griffin Park padł wynik 1:1. Brentford wówczas spadł z najwyższej klasy rozgrywek, a Liverpool zdobył tytuł.
• To będzie pierwszy mecz pomiędzy tymi klubami o stawkę od marca 1989, wówczas na Anfield, w Pucharze Anglii wygrał Liverpool 4:0.
• W latach 1983-89 te kluby mierzyły trzy razy w rozgrywkach pucharowych, wszystkie te mecze wygrał Liverpool zdobywając za każdym razem po 4 gole.
• Liverpool przegrał tylko 1 z 27 ostatnich meczów grając przeciwko beniaminkowi Premier League, w ubiegłym sezonie przegrał 0:1 Fulham.
• Brentford przegrał ostatni mecz na swoim Community Stadium z Brighton – 0:1 (bramka w doliczonym czasie gry). Dwóch meczów z rzędu u siebie Pszczoły nie przegrały od grudnia 2018 roku.
• Liverpool wygrał pięć ostatnich meczów wyjazdowych w Premier League, przy różnicy bramek 15:3.

Prognoza: Brentford w tym sezonie stracił tylko dwa gole, Liverpool tylko jednego. Z tego tytułu możemy spodziewać się spotkania z małą ilością bramek. Jednak z drugiej strony Brentford nie mierzył się jeszcze z klubem klasy Liverpool, a The Reds zagrali w tym sezonie trzy mecze wyjazdowe i wszystkie wygrali po 3:0 i zdobywali po 3 bramki w każdym z czterech ostatnich meczach o stawkę. Warto podkreślić też, że Liverpool stracił tylko jednego gola ligowego w tym sezonie. Myślę, że goście znajdą sposób na złamanie dobrze poukładanej defensywy gości. Wynik 2:0 w pełni zadowoliłby Jurgena Kloppa i jego podopiecznych. Warto, wypracować sobie w miarę bezpieczną, dwubramkową przewagę i kontrolować przebieg wydarzeń, zwłaszcza, że już we wtorek czeka Liverpool wyjazd do Porto. Proponowane typy: Liverpool z handicapem 1:0 – kurs 2,33/Liverpool wygra do zera – kurs 2,51.