Bristol C.- Watford

SPADKOWICZE TRZYMAJĄ SIĘ MOCNO. Trzech spadkowiczów z Premier League – Norwich, Bournemouth i Watford dają jasny sygnał, że ich kwarantanna potrwa tylko 1 sezon i zamierzają powrócić do elity. Kanarki i Wisienki już usadowiły się na czele stawki, a Watford jest na piątym miejscu. Pomiędzy czołową dwójką, a Szerszeniami są jeszcze Bristol City, oraz Swansea. Dziś Watford zagra na stadionie Bristol City. Czy po tej kolejce na pierwszych trzech miejscach w Championship, będą kluby, który dopiero co spadły z Premier League?

Bristol City – przed sobotnim meczem z Derby okazało się, że są pozytywne rezultaty badań na obecność Covid-19, łącznie wykryto obecność wirusa u 17-tu pracowników klubu. Dlatego, też przed sobotnim meczem zespół odbył zaledwie 2 sesje treningowe. Oto, co powiedział menadżer The Robbins, Dean Holden: „Zagrać mecz, po zaledwie dwóch sesjach treningowych, to było wielkie wyzwanie dla piłkarzy. To niewiarygodne, jak dobrze się spisali w tych niezwykłych okolicznościach. Martwiliśmy się o zdrowie piłkarzy i personelu, ale wszyscy zareagowali bardzo profesjonalnie. Zespół wygląda bardzo solidnie i jest świetnie zorganizowany.” Po trzech zwycięstwach z rzędu Bristol City zajmuje trzecią lokatę, ustępując tylko dwójce spadkowiczów – Norwich i Bournemouth.

Watford – niepewny jest udział w tym meczu Toma Cleverleya i Christiana Kabasele. Obaj nie zagrali w sobotnim meczu wyjazdowym przeciwko Q.P.R. Szerszenie tylko zremisowały 1:1, choć prowadziły już od 3 minuty po strzale Wilmota, ale straciły gola na 13 minut przed końcem.  Szkoleniowiec The Hornets, Vladimir Ivić był bardzo zawiedziony postawą swoich podopiecznych, mówiąc że zagrali bez pasji i energii.

Prognoza – zapowiada się bardzo zacięty mecz, którego stawką może być trzecie miejsce w tabeli. Bristol City wygrał tylko 1 z 11 ostatnich meczów u siebie przeciwko Watford, ale aż 7 razy w tym czasie padał remis pomiędzy tymi klubami. The Robbins punktują aż miło, kiedy grają przeciwko klubom z dolnej części tabeli, jednak w spotkaniach z czołówką już nie jest tak dobrze, w pięciu takich spotkaniach Bristol City ma bilans 1-1-3. Z kolei problemem Watford jest kiepska skuteczność w meczach wyjazdowych, tylko 3 bramki w sześciu ostatnich meczach ligowych w delegacjach. W sześciu ostatnich meczach Szerszeni poza Vicarage Road padały wyniki poniżej 2,5 gola. Podobnie jest w przypadku domowych spotkań Bristol City, cztery z pięciu ostatnich takich meczów, to wyniki poniżej 2,5 gola. Mój typ – poniżej 2,5 gola, kurs 1,7.