Chile – Argentyna

GOSPODARZE POD ŚCIANĄ. Przegrana na własnym stadionie w poprzedniej kolejce z Ekwadorem sprawiła, że zespół Martina Lasarte stoi przed trudnym wyzwaniem. Chile na cztery kolejki przed zakończeniem zmagań zajmują szóste miejsce, które nie daje przepustki na mistrzostwa świata. Z kolei Argentyna buduje cały czas swoją pewność siebie wydłużając serię bez porażki do 27 spotkań! Już tylko czterech spotkań brakuje ekipie Lionela Scaloniego do wyrównania rekordu tej reprezentacji (31) z lat 1991 – 1993.

Chile - Martina Lasarte i jego gracze mają bardzo trudny i wygajający kalendarz ostatnich spotkań w kwalifikacjach. Po starciu z Argentyną udają się do Boliwii, gdzie na ponad 3000 metrów każdemu gra się bardzo trudno. Następnie w marcu udają się do niepokonanej Brazylii, a kwalifikacje kończą spotkaniem u siebie z walczącym także o awans Urugwajem. Selekcjoner Chile przed tym najbliższym starciem powiedział: Musimy spróbować wygrać. Musimy wykorzystać to, co mamy najlepsze. Jesteśmy w sytuacji pośredniej. Nie jesteśmy ani bardzo źli, ani fantastyczni. Są rzeczy, które czasami się komplikują.

Argentyna – kilka problemów ma przed sobą Lionel Scaloni. On, jak i jego asystent Pablo Aimar mieli pozytywne testy na obecność koronawirusa i nie pojadą do Chile: Nie zamierzam podróżować z reprezentacją narodową: Roberto Ayala, Walter Samuel i Diego Placente będą odpowiedzialni za sztab szkoleniowy. W starciu tym nie zobaczymy również Lionela Messiego, ale selekcjoner Argentyńczyków nie widzi w tym problemu: Jest wielu graczy, którzy mogą zastąpić Messiego, będzie to zależeć od tego, jak chcemy grać, Paulo Dybala może to zrobić, ale także inni koledzy z drużyny. Myślę, że będzie to bardzo trudny mecz, ważne jest, abyśmy zrobili krok do przodu.

Prognoza: Argentyna nie straciła bramki w poprzednich sześciu występach. Ogólnie w tych trwających kwalifikacjach dali sobie strzelić 6 bramek w 13 potyczkach. Z kolei w ostatnich dziesięciu meczach Chile o stawkę tylko jeden raz zdarzyło się, aby padły gole obu drużyn. Co ciekawe Argentyna nie straciła gola przed przerwą w 15 kolejnych meczach! Jak wspomniałem powyżej zespół Lionela Scaloniego nie przegrał kolejnych 27 spotkań. W 5 z 6 poprzednich bezpośrednich starć pomiędzy Chile i Argentyną padało poniżej 2,5 gola. Proponowane typy na to spotkanie: poniżej 2,5 gola (kurs 1,58)/ obie drużyny strzelą gola – NIE (kurs 1,8).