Czas
Kursy
1.01
1000

Cracovia – Lech

14.7.2020,
Autor zapowiedzi:
pic

WIELKA STAWKA. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że praktycznie wszystkie karty w grupie mistrzowskiej zostały rozdane. Mistrzem została Legia, w europejskich pucharach zagrają z wielkim prawdopodobieństwem Piast i Lech (jedni jak i drudzy potrzebują punktu w dwóch ostatnich meczach) oraz triumfator krajowego Pucharu, czyli właśnie Cracovia lub Lechia. Jednak dla Lecha to spotkanie ma wielkie znacznie, dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta – pieniądze. Różnica w premii za drugie i trzecie miejsce to ponad 3 miliony złotych!

Cracovia – porażka w stolicy (0:2) nie była zaskoczeniem. Podopieczni Michała Probierza swoje zrobili w półfinałowym starciu Pucharu Polski u siebie, kiedy to kilka dni temu ograli Legię aż 3:0. „Pasy” są na razie na piątym miejscu oraz mają w zanadrzu finałowy mecz z Lechią w finale krajowego Polski (24 lipca). Po meczu w Warszawie szkoleniowiec Cracovii powiedział: Legia już dużo wcześniej zapewniła sobie tytuł mistrza Polski, mówiłem o tym kilka tygodni temu. Teraz mogę tylko pogratulować „Vuko” tego. Widać, że ten zespół był rozpędzony, tym bardziej ważne jest dla nas to, że w Pucharze Polski udało się nam przejść do finału. Będziemy walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli.


Lech – wygrana z Lechią (3:2) w małym stopniu, ale osłodziła w pewien sposób pucharową porażkę w półfinale Pucharu Polski. Lech jak wspomniałem na wstępie ma o co walczyć, gdyż ponad 3 miliony złotych na polskie warunki to zawsze bardzo znacząca kwota. Jednak, aby tak się stało Lech musi wyprzedzić Piasta. Przed starciem z Cracovią Dariusz Żuraw stwierdził: W Krakowie spodziewam się trudnego meczu, jak zawsze zresztą przeciwko Cracovii. To zespół bardzo silny fizycznie, wybiegany, grający agresywną piłkę. Będziemy musieli dać z siebie wszystko. Wiemy, że jesteśmy blisko zakończenia sezonu. W tych dwóch spotkaniach mamy zamiar powalczyć o sześć punktów. W środę nie zagrają kontuzjowani Thomasa Rogne i Mickey van der Hart.


Prognoza: z ośmiu poprzednich bezpośrednich starciach pomiędzy tymi drużynami rozgrywanymi w Krakowie Lech potrafił wygrać tylko jeden raz. Dodatkowo „Pasy” wygrały cztery ostatnie mecze z Lechem i to zawsze różnicą dokładnie jednej bramki. Cracovia wygrała 10 z 17 spotkań u siebie tracąc tylko 14 bramek. Z drugiej strony Lech w delegacjach wygrał tylko 6 z 17 starć. Dodatkowo zarówno „Pasy”, jak i Lech zdecydowanie więcej bramek strzelają po przerwie. Cracovia w drugich częściach spotkań strzeliła aż 33 z 47 swoich bramek. Natomiast w przypadku Lecha statystyka ta przedstawia się następująco: 39 z 64. Proponowane typy na to spotkanie: zwycięstwo lub remis – Cracovia (kurs 1,59)/ połowa z większą ilością goli – 2. połowa (kurs 2,08).


Brak wyników wyszukiwania.

Brak wyników wyszukiwania.