Crystal P.-Brighton
MEWY W ATAKU NA SZCZYT. Weekendowe mecze szóstej kolejki przyniosły wiele emocjonujących spotkań, ale też kilka sporych niespodzianek. Trójka dotychczasowych liderów solidarnie pogubiła punkty. Chelsea niewiele miała do powiedzenia w starciu z obrońcą tytułu – Manchester City. Drugi klub z Manchesteru, United sensacyjnie przegrał na Old Trafford z Aston Villę, a wieczorem doszło do niezwykle dramatycznego starcia, w którym rewelacyjny beniaminek – Brentford, zastopował rozpędzony Liverpool. Te rezultaty spowodowały, że Brighton może wskoczyć nawet na fotel lidera, o ile pokona w poniedziałkowy wieczór Crystal Palace na Sellhurst Park. Oczywiście, to bardzo trudne zadanie, wszak to starcie derbowe (tzw. derby autostrady M-23) i Orły zrobią wszystko, aby Mewy nie świętowały wspięcia się na szczyt w ich domu.
Crystal Palace – do gry powinien być gotowy Jeffrey Schlupp. Kontuzjowani są Eberechi Eze i Nathan Ferguson.
Brighton – niepewny jest udział w tym meczu Yvesa Bissoumy i Alexisa McAllistera. Po przebyciu Covida-19 powraca do gry Pascal Gross. Kontuzjowany jest Adam Webster, wątpliwy jest występ Enocka Mwepu. W meczu Pucharu Ligi po raz pierwszy od grudnia zagrał Tariq Lamptey, ale Graham Potter zapowiedział, że ten zdolny obrońca, będzie bardzo ostrożnie wprowadzany do gry.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
- Crystal Palace nie przegrał żadnego z czterech ostatnich meczów przeciwko Brighton. Wygrał dwukrotnie na wyjeździe w Brighton, na Sellhurst Park dwukrotnie padł remis.
- Mewy wygrały tylko 1 z 7 ostatnich meczów na Sellhurst Park, ale jest tu niepokonany od trzech spotkań.
- Orły wygrały tylko 1 z 12 ostatnich meczów rozgrywanych w poniedziałek, ale było to zwycięstwo na wyjeździe z Brighton, w lutym tego roku.
- Wilfried Zaha strzelił 4 bramki w czterech ostatnich występach przeciwko Mewom na Sellhurst Park.
- Brighton po raz pierwszy w swojej historii może rozpocząć sezon od trzech wyjazdowych wygranych w najwyższej klasie rozgrywek.
- Mewy wygrały już 4 mecze w tym sezonie. W ubiegłym sezonie na cztery wygrane Brighton czekał do 21 kolejki.
Prognoza: przed tygodniem Crystal Palace został pokonany przez Liverpool aż 3:0, ale jak podkreślał Jurgen Klopp było to najtrudniej wywalczone 3:0, jakie pamięta. Faktycznie wynik tamtego spotkania nie odzwierciedlał przebiegu wydarzeń na boisku. Orły na Anfield pokazały dobry, zorganizowany, ofensywny futbol. W poniedziałkowy wieczór Palace podejmą w derbowym starciu Brighton, a dla gości to mecz wyjątkowy, nie tylko ze względu na jego derbowy charakter, ale przede wszystkim na fakt, że Mewy mogą zaatakować szczyt tabeli Premier League. Mecz pomiędzy tymi klubami zawsze są bardzo zacięte i trudno w nim wskazać faworyta, w dwóch ostatnich spotkaniach tych rywali na Sellhurst Park doszło do podziału punktów. Moją uwagę zwrócił fakt, że w każdym z trzech ostatnich meczów pomiędzy tymi klubami na Sellhurst Park padały 2 lub 3 gole, podobnie było w sześciu z siedmiu spotkaniach Mew (w różnych rozgrywkach), w tym sezonie. Mój typ: padną 2 lub 3 gole – kurs 1,95.