Dynamo Brześć – BATE

POWRÓT BATE. Po odebraniu mistrzowskiego tytułu w poprzednim sezonie i kiepskim starcie w obecnym mogło się wydawać, że to głębszy i poważniejszy kryzys białoruskiego giganta. Jednak z każdym meczem ich siła rosła, a ostatnie mecze to już ich pełna dominacja praktycznie nad każdym rywalem w tym również nad najbliższym. W środę BATE ograło w Brześciu Dynamo 3:1 zwiększając swoją serię zwycięskich potyczek do sześciu. Czy BATE potwierdzi swoją wysoką formę i zgranie krajowy puchar?

Dynamo Brześć – tytuł zdobyty w zeszłym sezonie to był wielki wynik. Przerwanie trzynastoletniej dominacji BATE tylko podkreśla jak wielkiej sztuki dokonali. Pytanie tylko czy był to jednorazowy sukces? Patrząc na tabelę ligową w tym sezonie może tak być. Dynamo jest dopiero na ósmym miejscu tracąc już dziewięć punktów do liderującego BATE.

BATE – po dwóch porażkach na inaugurację sezonu wskoczyli na swój właściwy tor. Kolejne mecze w ich wykonaniu były coraz lepsze. Oczywiście przytrafiła im się jeszcze jedna porażka, ale ona nie zmienia w żaden sposób ich postawy z ostatnich tygodni. Na dystansie dziesięciu starć odnieśli aż osiem wygranych. W tych sześciu kolejnych wygranych w lidze i krajowym pucharze potrafili strzelić aż osiemnaście bramek. Wygrana w tej finałowej rywalizacji pozwoli wygrać puchar po raz pierwszy od sezonu 2014/15.

Prognoza: to finałowe starcie będzie rozegrane w Mińsku. BATE jest w ostatnich tygodniach w bardzo wysokiej formie wygrywając każde z sześciu ostatnich spotkań i to różnicą przynajmniej dwóch bramek! Z drugiej strony Dynamo przegrało 5 z 7 ostatnich potyczek we wszystkich rozgrywkach. BATE pokazało swoją siłę w ligowym meczu w środę wygrywając w Brześciu 3:1 i w finałowej rywalizacji trudno spodziewać się innego rozstrzygnięcia. Proponowane typy na to spotkanie: zwycięstwo - BATE (kurs 1,75)/ zwycięstwo BATE i powyżej 1,5 bramki (kurs 2,04).