Ekwador – Senegal
MECZ O WSZYSTKO. W tym starciu rozstrzygnie się, która z tych drużyn wywalczy awans do fazy pucharowej. Ekwador po dwóch pierwszych meczach ma na swoim koncie cztery punkty, a Senegal – trzy. Jeśli Ekwador uniknie porażki w tym starciu to zakwalifikuje się do fazy pucharowej mistrzostw świata po raz drugi w swojej historii, robiąc to także w 2006 roku. Byłby to również pierwszy raz, kiedy przeszli przez całą fazę grupową bez porażki. Ekwador w 17 poprzednich meczach we wszystkich rozgrywkach poniósł tylko jedną porażkę!
Ekwador - Gustavo Alfaro zbudował naprawdę bardzo ciekawy zespół, który od dobrych kilku miesięcy pokazuje się z bardzo dobrej strony. W zakończonych kwalifikacjach do Mundialu potrafili zdobywać punkty kosztem Argentyny czy Brazylii. Zachowujemy spokój, ale to nie znaczy, że jesteśmy zbyt pewni siebie. Nie myślimy tylko o remisie. Chcemy awansować, chcemy przypieczętować awans, chcemy rozegrać najlepsze mistrzostwa świata w historii Ekwadoru – dodał selekcjoner Ekwadoru. Natomiast Enner Valencia strzelił każdą z ostatnich sześciu bramek Ekwadoru na mistrzostwach świata, będąc pierwszym zawodnikiem, który zrobił to dla jednego kraju od czasu Olega Salenki dla Rosji w 1994 roku. Może również zostać pierwszym zawodnikiem w historii mistrzostw świata, który strzelił siedem bramek z rzędu dla swojej reprezentacji.
Senegal – wygrana nad Katarem była dla reprezentacji z Afryki wręcz obowiązkiem i z problemami, ale poradzi sobie z tym zdaniem. Aliou Cisse, czyli selekcjoner mistrzów Afryki przed tym decydującym starciem powiedział: Nikt nie lubi przegrywać. Senegal nie lubi przegrywać. Zawsze jesteśmy głodni zwycięstwa. Chcę wygrać. Mieszkańcy Senegalu zawsze chcą wygrywać. Zawsze chcemy, aby te zwycięstwa się wydarzyły, więc brak awansu do 1/8 finału byłaby trudną pigułką do przełknięcia. Jednak nadal mówimy tutaj o piłce nożnej i ważne jest dla nas robienie dokładnie tego, co musimy i dawanie sobie szansy na awans do fazy pucharowej.
Prognoza: gdyby w reprezentacji Senegalu grał Sadio Mane to ten zespół mógłby naprawdę wiele zdziałać, ale jego brak to olbrzymia wyrwa. W obu meczach grupowych mistrzowie Afryki zaprezentowali się z bardzo solidnej strony, ale zdecydowanie lepsze wrażeniem na mnie robi Ekwador. Przede wszystkim zespół Gustavo Alfaro jest fantastycznie ułożony taktycznie, co widać na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. Jest w tej drużynie wielka powtarzalność, a tylko 1 porażka w poprzednich 17 meczach we wszystkich rozgrywkach mówi wiele. Dodatkowo Ekwador stracił tylko jednego gola w ostatnich 8 meczach! Spodziewam się będzie to wyrównane starcia, ale w końcówce potrzebujący zwyciężyć Senegal rzuci się do ataku i wtedy gracze trenera Alfaro zapewnią sobie wygraną. Proponowane typy: spotkanie bez remisu - Ekwador (kurs 1,71).
