Everton-Leicester

BEZ KOMPROMISÓW. Żadne z 11-tu ostatnich spotkań pomiędzy Evertonem i Leicester nie zakończyło się polubownie. Teraz też nie ma co liczyć na kompromis. Obie ekipy interesuje tylko zwycięstwo, wszak te kluby spisują się wyśmienicie i mogą sobie stawiać najwyższe cele. Goodison Park to nie jest ulubiony obiekt dla Lisów, wygrał tam tylko 2 razy na 14 starć w Premier League, w latach 2015 i 2019. Everton może wygrać trzeci ligowy mecz z rzędu przeciwko Leicester, a tak dobrej serii w tej rywalizacji nie miał od 40-tu lat. Obie ekipy podejdą do tego meczu w dobrych nastrojach, po pewnych wygranych w Pucharze Anglii.

Everton – do gry powinni być gotowi Lucas Digne i Alex Iwobi. Zawieszony Abdoulaye Doucoure. Kontuzjowani są Allan, Fabian Delph, Niels Nkounkou i Jean-Philippe Gbamin. Everton w różnych rozgrywkach rozegrał 23 mecze w tym sezonie i odniósł już 15 zwycięstw, to tyle samo, co przez cały poprzedni sezon w 43 spotkaniach. To najlepiej obrazuje postęp jaki The Toffees pod wodzą Carlo Ancelottiego. Jeżeli pokonają Leicester to zanotują najlepszy bilans po 18 meczach od roku 2004. W Nowy Rok Everton przegrał u siebie z West Ham 0:1, a dwóch porażek domowych na otwarcie roku kalendarzowego nie zanotował od 44 lat.

Leicester – po operacji przepukliny na rekonwalescencji przebywa Jamie Vardy. Kontuzjowani są Dennis Praet i Wes Morgan. Po raz pierwszy od marca może zagrać Ricardo Pereira. 38 punktów po 19 kolejkach to drugi najlepszy rezultat Lisów na półmetku sezonu w Premier League. O 1 punkt więcej zespół ten zdobył w sezonach 2015/16, oraz 2019/20. Leicester fantastycznie spisuje się w delegacjach, wygrał 7 z 9 meczów wyjazdowych w tym sezonie. Nie zagra Jamie Vardy, ale w znakomitej formie jest James Maddison, który może strzelić gola w czwartym kolejnym meczu Premier League. Takim wyczynem w barwach Lisów, może się pochwalić tylko wspomniany Vardy.

Prognoza – to hit środy w Premier League. Spotkają się dwie drużyny z ogromnymi ambicjami, sięgającymi miejsca w TOP4 na finiszu rozgrywek i gry w Lidze Mistrzów. Pamiętajmy, że Lisy przyjeżdżają na Goodison Park bez swojego strzelca wyborowego, Jamie’go Vardy’ego. Everton wygrał 2 ostatnie mecze przeciwko Leicester, przed miesiącem podbił King Power Stadium zwyciężając tam 2:0. The Toffees mają patent na zdobywanie bramek grając z Lisami, w 10 z 12 ostatnich spotkań zdobywali minimum 2 bramki. Brak Vardy’ego, oraz historia ostatnich wzajemnych potyczek skłania mnie, aby minimalnie większe szanse przyznać tu gospodarzom. Proponowane typy: Everton, spotkanie bez remisu, z kursem 1,98/powyżej 2,5 gola – kurs 2,03.