Fiorentina – Juventus

OSTATNI KROK NAJTRUDNIEJSZY. Fiorentina walczy o miejsce w europejskich pucharach, ale widać, że ta świadomość chyba im troszkę przeszkadza. Tak naprawdę ekipa z Florencji mogła już dawno zapewnić sobie miejsce w Europie, ale cztery porażki w pięciu poprzednich meczach ligowych mocno skomplikowały ich sytuację. Mając lepszy bezpośredni bilans z będącą na ósmym miejscu Atalantą (tyle samo punktów – 59) potrzebują uzyskać przynajmniej taki sam wynik jak zespół z Bergamo (grają z Empoli) w swoim ostatnim meczu, aby powrócić do europejskiej rywalizacji po raz pierwszy od sezonu 2016/17. Z kolei Juventus bez względu na wynik tego starcia pozostanie na czwartym miejscu.

Fiorentina – ekipa z Florencji zdobyła w tym sezonie 38 punktów na własnym stadionie i jeśli wygrają ten najbliższy mecz ich bilans wzrośnie do 41 punktów i będą ustępować tylko Interowi pod tym względem (42 punkty w 18 meczach). Fiorentina będzie mogła również przekroczyć u siebie 40 punktów w pojedynczej kampanii Serie A po raz pierwszy od sezonu 2012/13 (43). Riccardo Sottil leczy uraz, a Youssef Maleh będzie pauzował za kartki.

Juventus – jeśli zespół Massimiliano Allegriego wygra to ostatnie spotkanie to zakończy sezon Serie A z maksymalnie 73 punktami to będzie i tak najgorszy wynik w Serie A od sezonu 2010/11 (58 punktów). To również pierwsza kampania od wspomnianego powyżej sezonu, w której to „Stara Dama” zakończy z pustymi rękami, czyli bez żadnego trofeum. Szkoleniowiec Juventusu zdaje sobie z tego sprawę: To musi być zespół, który stara się rzucić wyzwanie każdemu rywalowi i rozgrywkach w którym uczestniczy. Z pewnością musimy poprawić się od tego sezonu, ale mamy solidne podstawy, na których możemy się oprzeć. Dodał również o najbliższym starciu: Oczekuję otwartego meczu z drużyną, która jest wymagająca i ma szansę dostać się do Europy. Zapowiada się ognista atmosfera i musimy się nią cieszyć. Danilo, Federico Chiesa i Mattia De Sciglio nie zagrają we Florencji.

Prognoza: Fiorentina wygrała tylko dwa z ostatnich 16 meczów Serie A przeciwko Juventusowi. Historii historią, ale w tej rywalizacji jest tylko jeden zespół (gospodarze), który ma autentyczny cel, a mianowicie gospodarze. Fiorentina tak naprawdę potrzebuje wygranej, aby zapewnić sobie bez patrzenia na Atalantę miejsce w Europie. W tym sezonie ekipa Vincenzo Italiano wygrała u siebie 12 z 18 spotkań, tracąc w tym czasie tylko 20 bramek. W marcu wprawdzie przegrali spotkanie w ramach Pucharu Włoch z Juventusem u siebie (0:1 po bramce samobójczej w doliczonym czasie gry), ale byli zdecydowanie lepszym zespołem. W ostatnich dwóch meczach u siebie w lidze z Juventusem nie ponieśli porażki. Proponowane typy: podwójna szansa 1-1 (kurs 1,55)/ zwycięstwo - Fiorentina (kurs 1,85).