Francja – Niemcy

SZLAGIER NA ZAKOŃCZENIE. W ostatnim meczu pierwszej kolejki fazy grupowej na EURO czeka na wszystkich kibiców piłki nożnej starcie dwóch potęg. Zarówno jedni, jak i drudzy wymieniani są jednym tchem do końcowego triumfu. Jednak patrząc przez pryzmat posiadanej kadry to Francuzów trzeba postawić na najwyższym stopniu podium przed turniejem. Główne pytanie brzmi czy obecni mistrzowie świata będą w stanie poradzić sobie z presją faworyta. Już to pierwsze spotkanie pozwoli odpowiedzieć na kilka pytań.

Francja – bardzo niespodziewanie do kadry na ten turniej po długiej nieobecności powrócił Karim Benzema. Ta decyzja była bardzo odważna ze strony Didiera Deschampsa. W spotkaniach meczach o punkty ostatni raz „Trójkolorowi” schodzili z boiska pokonani ponad dwa lata temu w potyczce z Turcją. Od tego meczu w kolejnych szesnastu meczach nie dali się pokonać, wygrywając w tym czasie 13 razy. Selekcjoner mistrzów świata przed starciem z Niemcami stwierdził: Na początek turnieju mamy bardzo wymagającego rywala. To wielki mecz dla nas, ale także dla Niemców, ponieważ obie reprezentacje są w ścisłej czołówce europejskich zespołów.

Niemcy – już pewne jest to, że Joachim Loew zakończy swoją przygodę z niemiecką kadra po tym turnieju. Podobnie jak jego vis a vis zdecydował się powołać wcześniej pomijanych graczy (Thomas Muller i Mats Hummels), czym również troszkę zaskoczył. Jednak końcówka kadencji tego selekcjonera nie jest do końca udana, a wpadki takie jak ta z Hiszpanią (0:6) czy Macedonią Północną (1:2) idealnie to obrazują. Szkoleniowiec ten dodał przed inauguracyjnym spotkaniem: W powietrzu czuć pozytywne napięcie i oczekiwanie. Naprawdę pomyślałem „nareszcie”, kiedy wsiadłem do autobusu, aby tu przyjechać. Jestem spokojny, zrelaksowany i myślę, że w ciągu ostatnich 14 dni zrobiliśmy to, co chcieliśmy. We wtorek ważne będzie, aby zobaczyć, co zespół pokazał w tych kilku tygodniach przeciwko tak wysokiej klasy drużynie jak Francja.

Prognoza: Francuzi nie przegrali żadnego z pięciu poprzednich bezpośrednich starć z Niemcami (3 zwycięstwa i 2 remisy). Jak wiadomo spotkanie to będzie rozegrane w Monachium, ale również to nie przynosi pełnej korzyści gospodarzom, którzy u siebie w marcu potrafili przegrać z Macedonią Północną (1:2). Cały czas jest to bardzo mocny zespół, ale miewa w ostatnich miesiącach stanowczo za dużo wahań formy, czyli wręcz przeciwnie do Francuzów, których kadra może przysporzyć spory ból głowy rywali. Francja nie przegrała 16 poprzednich spotkań o punkty, notując w tym czasie 13 zwycięstw. Spodziewam się, że mistrzowie świata podtrzymają swoją dobra formę (20 zwycięstw w poprzednich 25 meczach) i nie przegrają tego starcia. Proponowane typy na to spotkanie: spotkanie bez remisu - Francja (kurs 1,9).