Fulham - Crystal P.

MAŁE DERBY LONDYNU. Fulham kontra Crystal Palace, spotkanie dwóch londyńskich klubów, których najważniejszym celem jest utrzymanie się w Premier League. The Cottagers są na dnie tabeli, ale ostatni występ przeciwko Sheffield Utd. wlał promienie nadziei w serca fanów Wieśniaków. Oto, co powiedział Scott Parker: „W drugiej połowie zagraliśmy znakomicie. Widziałem zespół dynamiczny, który tworzy sobie sytuacje strzeleckie, cały obraz drużyny sprawiał dobre wrażenie. Oczywiście wiele jest do poprawy, ale to młody zespół, do którego wprowadzam debiutantów. Zespół zmierza w dobrym kierunku.” Warto zwrócić uwagę, że Fulham przegrał 11 derbowych meczów z rzędu w Premier League! W sezonie 2018/19 oba mecze Fulham – Crystal Palace zakończyły się zwycięstwami Orłów po 2:0. Czy tym razem górą będzie wyżej notowany Palace?

Fulham – kontuzjowani są Kenny Tete, Harison Reed, Joachim Andersen i Terence Kongolo. Do klubu przyszli Ademola Lookman i Ruben Loftus-Cheek. Czas najwyższy przemyśleć jak uszczelnić obronę Wieśniaków, zespół ten tracił minimum 2 gole w dziewięciu z jedenastu ostatnich meczów domowych w Premier League. Co gorsze, w dwóch meczach tego sezonu na Craven Cottage gospodarze dwukrotnie zostali ograni po 0:3, najpierw przez Arsenal, a następnie przez Aston Villę. W ubiegłym tygodniu Fulham w końcu odpalił remisując na Bramall Lane z Sheffield Utd., a mógł nawet pokusić się o komplet punktów, Mitrovic zmarnował rzut karny, a na 5 minut przed końcem Serb sprokurował karnego i Wieśniaki powróciły do Londynu z jednym punktem. To był pierwszy remis Fulham w Premier League od 13-tu meczów.

Crystal Palace – nie zagra Jordan Ayew, który ma pozytywny wynik testów na COVID-19. Niepewny jest udział w tym meczu dwóch obrońców – Gary’ego Cahilla, oraz Jamesa Tomkinsa. Kontuzjowani są James McCarthy, Connor Wickham, Nathan Ferguson i Wayne Hennessey. Martwi postawa Orłów w meczach wyjazdowych, przegrały pięć z sześciu ostatnich spotkań w delegacjach i w żadnym z nich nie zdobyły gola, wyjątkiem był fantastyczny występ na Old Trafford i wygrana tam 3:1. Przed tygodniem, Palace prowadził w derbowym starciu z Brighton do ostatniej minuty spotkania, ale bramka McAllistera pozwoliła Mewom wywieźć punkt z południowego Londynu. Trzeba przyznać, że Brighton w pełni na niego zasłużył.

Prognoza – obie ekipy przed tygodniem zremisowały po 1:1, tracąc bramki w końcówkach meczów, ale lepiej zaprezentował się outsider tabeli, Fulham. Wieśniaki przegrały dwa ostatnie mecze ligowe z Crystal Palace po 0:2, przegrały też trzy ostatnie mecze na Craven Cottage w Premier League, i w każdym z tych spotkań traciły minimum 3 bramki – bilans goli 0:10! Z drugiej strony trzeba brać pod uwagę słabą postawę Orłów w meczach wyjazdowych, przegrały pięć z sześciu ostatnich takich spotkań i za każdym razem do zera. Fulham nie strzelił jeszcze bramki w tym sezonie u siebie, Crystal Palace w pięciu z sześciu ostatnich meczów wyjazdowych nie zdobyło gola. Nie spodziewam się wielu bramek na Craven Cottage. Podobnie jak w ostatnich meczach z udziałem tych drużyn, liczę na dramatyczne wydarzenia w końcówce spotkania. Proponowane typy: poniżej 2,5 gola – kurs 1,66/padnie gol po 75 minucie – kurs 2,33.