Górnik – Legia

EMOCJE W ZABRZU. Bez względu na miejsce w tabeli zawsze rywalizacja Górnika i Legii mocno elektryzowała kibiców. Jednak tym razem miejsca w tabeli nie są tak odległe. Legia w ostatniej serii spotkań wspięła się na ligowy tron, a Górnik jest czwarty i traci do nich dziewięć „oczek”. W pierwszej rundzie Górnik po kapitalnym meczu wygrał w Warszawie (3:1), odczarowując stadion przy Łazienkowskiej po raz pierwszy od ponad 20 lat. Tym razem również nie powinno zabraknąć emocji, gdyż jedni i drudzy bardziej stawiają na grę ofensywną. Czy Górnik będzie w stanie wygrać trzeci raz z rzędu z Legią?

Górnik – mocno przeciętny jest początek tego roku dla podopiecznych Marcina Brosza. Trzy porażki w czterech meczach o stawkę to z pewnością kiepski wynik. Do tego jedyna wygrana to starcie z ostatnią w tabeli Stalą i to po bramce w doliczonym czasie gry (2:1): Pracujemy nad formą, mam nadzieję, że będzie widać progres już z Legią. Bardzo chcemy wygrywać i grać widowisko. Nie można jednak zapominać o linii defensywy. W meczu z Legią to będzie szczególne - stwierdził trener Górnika. Widzi on również bardzo dobry wpływ na drużynę nowego gracza z Ghany (Richmond Boakye): Wspiera innych, pokazuje rozwiązania akcji, a zarazem sam pracuje nad motoryką. Richi na pewno bardzo nam w tej rundzie pomoże. To jeden z liderów. Każdy kolejny trening przybliży go do formy sprzed występów w Zabrzu.

Legia – wygrana 5:2 nad Wisłą Płock to był pokaz wielkich umiejętności zespołu mistrza Polski. Legia po wpadce z Podbeskidziem na inauguracje roku (0:1) bardzo szybko się podniosła wygrywając 3 z 4 kolejnych spotkań w lidze i krajowym pucharze. Czesław Michniewicz przed konfrontacją w Zabrzu stwierdził: Kluczowy w Górniku jest przede wszystkim trener Brosz, który pracuje w tym klubie od 2016 roku. Widać gołym okiem sposób gry tej drużyny i ewolucję jaką przechodzi. Dzisiaj grają w innym ustawieniu i naprawdę dobrze to wygląda. Te wszystkie pozytywy wynikają z mądrości i doświadczenia trenera Marcina Brosza. Tomas Pekhart jest kontuzjowany.

Prognoza: w 4 z 5 poprzednich bezpośrednich spotkań pomiędzy Górnikiem i Legia widzieliśmy przynajmniej trzy gole. Legia po bezbarwnym spotkaniu w Bielsku-Białej odzyskała swój rytm strzelając w kolejnych czterech meczach aż szesnaście goli! Z kolei w czterech poprzednich meczach Górnika w lidze i Pucharze Polski padło czternaście bramek. Gracze z Zabrza mają wiele problemów w grą defensywną tracąc przynajmniej jednego gola w kolejnych siedmiu meczach. Spodziewam się, że po raz kolejny w rywalizacji tych zespołów bramek nie zabraknie. Proponowane typy na to spotkanie: powyżej 2,5 gola (kurs 1,87).