Hoffenheim – Dortmund

REHABILITACJA PO WPADCE. Dla obu najbliższych rywali to sobotnie spotkanie będzie szansą na szybkie zapomnienie o porażkach w tygodniu w Pucharze Niemiec. Hoffenheim bardzo niespodziewaniu u siebie przegrało aż 1:4 z Freiburgiem. Z kolei Borussia przegrała z St. Pauli 1:2. Hoffenheim z pewnością mocno zaskakuje w tym sezonie będąc obecnie na czwartym miejscu i walcząc o Ligę Mistrzów. Z kolei Borussia jest druga tracąc sześć „oczek” do liderującego Bayernu. Hoffenheim jest niepokonany w ostatnich siedmiu meczach Bundesligi u siebie, wygrywając sześć z nich. Czy zespół Sebastiana Hoenessa podtrzyma tą świetną passę?

Hoffenheim – po kapitalnej serii siedmiu wygranych i jednym remisie w meczach u siebie o stawkę gracze Sebastiana Hoenessa przełknęli bardzo gorzką porażkę w krajowym Pucharze. Porażka zawsze może się przytrafić, ale już jej rozmiary (1:4) są bardzo wysokie. Przed tym ważnym spotkaniem szkoleniowiec Hoffenheim stwierdził: Podobnie jak Freiburg, Dortmund może szybko zagrozić naszej bramce za pomocą kilku podań, więc będziemy musieli wyeliminować błędy, ale to będzie inny rodzaj meczu niż w środę. Dortmund ma wiele indywidualnej jakości. Musimy więc grać z dobrą strukturą i unikać prostych strat. Wierzymy, że możemy coś dostać w tym meczu. Marco John, Ermin Bicakcic, Diadie Samassekou, Pavel Kaderabek, Robert Skov and Mijat Gacinovic nie zagrają w tym najbliższym spotkaniu. Natomiast pod znakiem zapytania stoi wystąp takich graczy jak: Kevin Akpoguma, Christoph Baumgartner i Florian Grillitsch.

Dortmund – podobnie jak Hoffenheim, Borussia pożegnała się z Pucharem Niemiec. Porażka z St. Pauli nie jest jakąś wielką sensacją, ale mimo wszystko wpadka z przedstawicielem 2. Bundesligi (mimo tego, że z liderem) jest dla takiego zespołu jak Borussia ciosem. Nadal w kapitalnej formie jest Erling Haaland, który strzelił 55 goli w 56 meczach Bundesligi oraz 79 w 78 dla Dortmundu we wszystkich rozgrywkach! Marco Rose po pucharowej porażce powiedział: Rozczarowanie wciąż jest bardzo duże. Z drugiej strony w sobotę czekają nas kolejne zawody. Nie jest łatwo skupić się na nowym zadaniu. Musimy pozostać konsekwentni. Ten temat towarzyszy nam od dłuższego czasu. Natomiast o najbliższym rywalu dodał: To bardzo dobry zespół, który zasługuje na wysokie miejsce. Mają impet, moc, grają dobrą piłkę. W Bundeslidze nie ma łatwych rywali. Musimy być gotowi. Emre Can, Mateu Morey, Giovanni Reyna oraz Marcel Schmelzer zmagają się urazami.

Prognoza: Hoffenheim wygrało 6 z 7 ostatnich spotkań ligowych u siebie. Ogólnie w 13 poprzednich meczach domowych w lidze doznali tylko jednej porażki, odnosząc w tym czasie dziewięć zwycięstw. Z kolei Borussia w delegacjach nie jest tak skuteczna jak grając u siebie. W ligowych zmaganiach podopieczni Marco Rose wygrali tylko 4 z 9 spotkań, tracąc w nich 16 bramek. Dodatkowo Borussia wygrała tylko 3 z 13 meczów Bundesligi grając na obiekcie Hoffenheim. Spodziewam się, że gospodarze sprawią po raz kolejny wielkie problemy faworyzowanemu rywalowi. Proponowane typy na to spotkanie: zwycięstwo lub remis Hoffenheim (kurs 1,74).