Jagiellonia – Piast

CIEKAWA ZALEŻNOŚĆ. Jeśli popatrzy się na ostatnie wyniki w bezpośrednich starciach Jagiellonii i Piasta rozgrywanych w Białymstoku widać pewną prawidłowość. Mianowice w sześciu poprzednich sezonach na przemian wygrywa jedna z drużyn. Ostatni raz remis w tej rywalizacji na obiekcie Jagiellonii padł w 2014 roku. Czy tym razem ta reguła również będzie miała zastosowanie i gospodarze pokonają Piasta?

Jagiellonia – w starciu z Piastem zespołu Jagiellonii nie poprowadzi Bogdan Zając, który miał pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Zespół z Białegostoku poprowadzi asystent Rafał Grzyb, który w następujący sposób scharakteryzował najbliższego rywala: Na Piasta Gliwice patrzymy jak na brązowego medalistę mistrzostw Polski. Jest to solidny zespół, a obecnie zajmowane przez tę drużynę miejsce w tabeli nie odzwierciedla jej potencjału. Ariel Borysiuk pauzuje za nadmiar kartek. Dodatkowo urazy leczą: Przemysław Mystkowski oraz Jakov Puljic.

Piast - na pewno jesteśmy źli, bo drużyna przeciwna oddała jeden celny strzał na bramkę i wygrała to spotkanie. My mieliśmy swoje okazje, których nie wykorzystaliśmy, więc jest taka sportowa złość i liczę, że to będzie widać w meczu w Białymstoku - oto słowa trenera Waldemara Fornalika. Porażka u siebie z Warta (0:1) tak naprawdę nie powinna się przydarzyć, gdyż Piast miał całkowitą kontrolę nad tym spotkaniem, ale nie potrafił wykorzystać choćby jednej z wielu bramkowych szans. Wpadka ta zatrzymała kapitalną serię dwunastu kolejnych spotkań bez porażki we wszystkich rozgrywkach. Szkoleniowiec Piasta dodał również o rywalu: Jagiellonia gra u siebie i podejrzewam, że będzie chciała prowadzić tę grę i konstruować akcje. Oczywiście będą też fazy, w których będzie funkcjonować w defensywie. Arkadiusz Pyrka nie zagra z powodu kartek.

Prognoza: jak słusznie zauważa trener Fornalik to zbliżające się spotkanie będzie całkiem inne, aniżeli ich ostatnia potyczka ligowa z Wartą. Jagiellonia grając u siebie stara się grać ofensywnie i do przodu, o czym najlepiej świadczy strzelenie aż 16 goli w 8 meczach, co jest drugim po Legii wynikiem w lidze. Piast natomiast jest zdecydowanie bardziej skuteczny w delegacjach, gdzie zdobyli 15 bramek w 9 potyczkach, niż u siebie (tylko 8 goli w 9 meczach). W meczach Jagiellonii u siebie pada średnio 3,38 gola na mecz, a Piasta na wyjazdach 3,0. Proponowane typy na to spotkanie: gol w obu połowach – TAK (kurs 1,68)/ powyżej 2,5 gola (kurs 1,85).