Kilmarnock-Celtic Gl.

NIE LUBIĄ SIERPNIA. Kilmarnock wygrał tylko 1 z 13 ostatnich meczów ligowych rozgrywanych w sierpniu, w pozostałych 12 spotkaniach zanotował 4 remisy i 12 porażek. W niedzielę ten bilans prawdopodobnie nie ulegnie poprawie. Na Rugby Park przyjeżdża mistrz Premiership, Celtic Glasgow a to rywal, który regularnie ogrywa Kilmarnock (7 razy z rzędu). W ostatnich trzech meczach pomiędzy tymi klubami padał wynik 3:1 dla The Bhoys.

Kilmarnock – trener Alex Dyer potwierdził, że klub chce zakupić nowego bramkarza. Kontuzjowany jest pierwszy bramkarz Jake Eastwood (około 3 miesiące przerwy). Na inaugurację podopieczni Dyera przegrali w Edynburgu z Hibs 1:2. Tamten mecz źle się ułożył dla gości, którzy już w 34 minucie przegrywali 0:2. Tuż przed przerwą bramkę kontaktową zdobył Burke, ale w drugiej połowie przyjezdni nie potrafili zdobyć bramki na wyrównanie. Kilmarnock kiepsko spisuje się na wyjeździe, ale wyniki domowe pozwalają na utrzymanie drużyny w elicie. W ubiegłym sezonie na swoim Rugby Park, The Blue-Whites mieli dodatni bilans 6-5-4.

Celtic – już po pierwszej kolejce wskoczył na czoło tabeli, gromiąc na inaugurację Hamilton 5:1, a hat-trickiem w tamtym meczu popisał się Odsonne Edouard. Nikogo chyba nie zdziwiłby fakt, jakby ekipa prowadzona przez Neila Lennona, okupowałaby fotel lidera od początku do końca rozgrywek (no, może poza fanami Rangers). W Kilmarnock Celtowie nie powinni mieć problemów z zainkasowaniem kolejnego kompletu punktów. W ubiegłym sezonie The Bhoys wygrali 12 z 15 spotkań na wyjeździe i strzelali w nich blisko 3 bramki na mecz. Kontuzjowany jest napastnik Leigh Griffith. Do gry powinien być gotowy Greg Taylor.

Prognoza – każdy inny wynik, aniżeli pewne zwycięstwo mistrzów Szkocji będzie tu sporą niespodzianką. Różnica w umiejętnościach jest tu znacząca, Celtowie wygrali 7 meczów z rzędu przeciwko Kilmarnock, a co ciekawe w każdym z trzech ostatnich meczów pomiędzy tymi klubami padał wynik 3:1 dla Celtów. Podopieczni Neila Lennona wygrali 11 z 12 ostatnich meczów ligowych i zdobyli w nich aż 39 goli. Myślę, że w niedzielę na Rugby Park, też norma trzech goli zostanie wykonana przez The Bhoys. Mój typ – Celtic strzeli powyżej 2,5 gola, kurs 1,85.