Czas
Kursy
1.01
1000

Korona – Chrobry Głogów

29.05.2022 20:45,
Autor zapowiedzi:
pic

OSTATNI KROK na drodze do Ekstraklasy pozostał w zmaganiach pierwszoligowców. Korona zgodnie z planem odprawiła u siebie Odrę Opole (3:0), a Chrobry troszkę niespodziewanie ograł w Gdyni Arkę (2:0) i kroczy drogą Górnika Łęczna, który w zeszłym sezonie podobnie jak Chrobry zajmując szóste miejsce wygrał baraże. W ostatnich dwóch sezonach zespoły te na boiskach I ligi rywalizowały ze sobą czterokrotnie i w każdym w tych spotkaniach padał wynik remisowy! Czy i tym razem w regulaminowym czasie gry wynik będzie nierozstrzygnięty oraz będzie potrzebna dogrywka?

Korona – pierwsza połowa wystarczyła w pełni ekipie z Kielc do wygrania starcia barażowego z Odrą Opole. Trzy strzelone bramki bez żadnej straconej to był wynik wręcz wymarzony. Leszek Ojrzyński i jego sztab świetnie przygotowali się do tego spotkania, co był właśnie widać od pierwszych minut. Teraz czas decydujących rozstrzygnięć: Dawno tutaj takiego meczu nie było. Marzyliśmy o tym, żeby skończyć grę o PKO Ekstraklasę tutaj, z naszymi kibicami i od razu świętować, ale na sukces trzeba będzie ostro zapracować – stwierdził trener Ojrzyński. Dodał także: To jest finał i decydować będzie dyspozycja dnia. Wiemy na co ich stać i łatwo nie będzie. Dotychczas w historii tych zespołów padały wyłącznie remisy, a teraz ktoś będzie musiał wygrać. Ten mecz przejdzie do historii. Nie dość, że w końcu padnie zwycięstwo, to jeszcze w finale.


Chrobry Głogów – wydawało się przed spotkaniem w Gdyni, że więcej argumentów jest po stronie gospodarzy tego starcia. Jednak gracze Chrobrego po raz trzeci w tym sezonie pokazali, że Arka nie jest im straszna odnosząc nad tym rywalem trzecie kolejne zwycięstwo i to bez straty choćby jednej bramki. Asystent trenera Ivana Djurdjevica, Maciej Stachowiak powiedział: Mamy wielki zespół, który pisze piękną przygodę, ale wiemy, że najpiękniejszą historię możemy napisać w niedzielę. Jeśli tylko dwa mecze dzielą cię od celu, jakim jest awans do ekstraklasy, to sam udział, bycie w Gdyni i granie z Arką, na takim stadionie w tak ważnym meczu, to już jest coś. Nikt z nas jednak nie zadowala się, że doszedł tak daleko, tylko zamierza postawić kropkę nad „i” i chce, żeby ten piękny sen, który trwa od pewnego czasu, skończył się bardzo dobrą puentą.


Prognoza: atut własnego boiska teoretycznie powinie być po stronie gospodarzy, ale Chrobry pokazał w poprzednim meczu w Gdyni, ze tak wcale nie musi być. Korona wygrała u siebie w tym sezonie 9 z 17 starć, ale poniosła w tym czasie również 5 porażek. Z kolei Chrobry w delegacjach w tym sezonie zasadniczym wygrał w I lidze tylko 3 z 17 spotkań. Jednak wszystkie te statystyki mają troszkę inną wagę, kiedy przychodzi tak ważne spotkanie o tak wielkiej stawce. Korona i Chrobry w tej ligowej kampanii dzieliły się z rywalami punktami po jedenaście razy i znajdują się w czołówce pod tym względem. Co istotne zespoły te w ostatnich dwóch sezonach grały ze sobą w lidze cztery razy i bez względu na gospodarza spotkania zawsze padał remis. Tym razem to rozstrzygnięcie jest również bardzo możliwe. Proponowane typy: podwójna szansa 0-0 (kurs 1,65).