Lech – Benfica

ŚWIETO W POZNANIU. Mimo tego, że w tym zbliżającym się spotkaniu nie zobaczymy kibiców to dla graczy Lecha będzie to wielkie wydarzenie. Lech wraca do gry w fazie grupowej europejskich pucharów po ponad pięciu latach przerwy. Podopieczni Dariusza Żurawia tak naprawdę nie mają już nic do stracenia, bo wykonali plan już ponad stan, gdyż mało kto spodziewał się ich obecności w tym miejscu.

Lech – z pewnością łączenie gry w Ekstraklasie z Ligą Europy nie będzie łatwe, ale to piękny obowiązek ekipy Dariusza Żurawia. Lech od początku sezonu stara się grać efektownie i z pewnością na ich meczach nie można się nudzić. Przed starciem z zespołem z Lizbony szkoleniowiec Lecha powiedział: Analizowaliśmy wiele meczów Benfiki i znamy ten zespół bardzo dobrze. To bardzo mocny klub, który robił przed sezonem wszystko, żeby znaleźć się w Lidze Mistrzów. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że będzie faworytem naszej grupy. Natomiast sytuacja kadrowa przedstawia się następująco: Nie zagra Lubomir Satka, który pauzuje za czerwoną kartkę. Nie będę mógł skorzystać także z Bohdana Butko oraz Jana Sykory, którzy są w treningu indywidualnym. Nie są jeszcze w stu procentach gotowi do gry.

Benfica – z pewnością brak tej drużyny w fazie grupowej Ligi Mistrzów to wielka porażka Jorge Jesusa. Szkoleniowiec ten miał przywrócić blask Benfice i nadal może to zrobić. W trzech ostatnich latach dwa razy dali się w lidze wyprzedzić Porto po wcześniejszych czterech latach dominacji. Nowe rozgrywki rozpoczęli z przytupem wygrywając wszystkie cztery mecze i strzelając w nich trzynaście bramek.

Prognoza: w 7 z 8 poprzednich ostatnich spotkań o stawkę Benfiki padało powyżej 2,5 bramki. Z kolei w 10 z 11 spotkań Lecha w tym sezonie również widzieliśmy przynajmniej trzy bramki. Także w każdym z czterech starć w Lidze Europy podopiecznych Dariusza Żurawia działo się wiele i padło aż czternaście bramek. Benfica to zespół nastawiony bardzo ofensywnie, a w tym sezonie w pięciu meczach ligowych strzelili 14 bramek. Co ciekawe portugalski zespół w każdym z czterech ostatnich meczów w Lidze Europy tracił przynajmniej dwie bramki. Proponowane typy na to spotkanie: powyżej 2,5 bramki (kurs 1,68).