Lech – Legia

SZLAGIER NA INAUGURACJĘ. Z pewnością na pierwszy plan w tej trwającej pierwszej po wznowieniu sezonu kolejce wysuwa się spotkanie Lecha i Legii. Oba zespoły mają już za sobą pierwsze przetarcie w rozgrywkach krajowego Pucharu. Zarówno Lech, jak i Legia przebrnęły fazę ćwierćfinału i zameldowały się w kolejnej rundzie. Co ciekawe w 7 z 8 poprzednich bezpośrednich starć w lidze pomiędzy tymi drużynami triumfowali gospodarze. Jak będzie tym razem?

Lech – dobrze zaczyna wyglądać Lech pod wodzą Dariusza Żurawia. W zespole tym jest wiele młodzieży, a mimo to Lech nie traci na jakości, a wręcz przeciwnie zyskuje. Obecnie zajmują wprawdzie piątą pozycję, ale tracą tylko jeden punkt do drugiego Piasta. Lech ostatni raz przegrał spotkanie ligowe u siebie w październiku zeszłego roku, ale pytanie brzmi jak będzie grał bez publiczności. Na tą kwestię odpowiedział trener Żuraw mówiąc: Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Musimy się przyzwyczaić do spotkań bez kibiców. Graliśmy już w tym sezonie we Wrocławiu ze Śląskiem, teraz w Pucharze Polski w Mielcu. Mieliśmy też grę kontrolną w warunkach meczowych na głównej płycie. Mamy jakieś przetarcie. Szkoleniowiec Lecha odniósł się również do dyspozycji rywala: W Legnicy pewne jakieś rzeczy można było zobaczyć i wyciągnąć jakieś wnioski. Nie spodziewam się jednak, że nasz najbliższy mecz będzie tak samo wyglądał. Miedź nie zawiesiła wysoko poprzeczki, a my musimy patrzeć na spotkania Legii jeszcze sprzed przerwy. W spotkaniu z Legią zabraknie Roberta Gumnego oraz Thomasa Rogne.

Legia - Aleksandar Vukovic sprawił, że Legia to obecnie drużyna poukładana mająca swój styl i nie schodząca poniżej pewnego poziomu. Oczywiście zdarzają się jeszcze drobne potknięcia, jak choćby w spotkaniu u siebie z Piastem (1:2), ale Legia to w obecnym sezonie duża stabilność. Przed ważnym testem w Poznaniu szkoleniowiec Legii powiedział: Lech pokazał, że po tej długiej przerwie jest gotowy do rozpoczęcia sezonu. Widać było dużo jakości. Sporo dobrego można też powiedzieć o naszym meczu. Przyjdzie nam się spotkać z trochę wyżej ustawioną poprzeczką. Trzeba będzie zaprezentować się jak najlepiej nawet przy takim oporze ze strony przeciwnika. Urazy leczą Maciej Rosołek, Arvydas Novikovas oraz Radosław Cierzniak. Za kartki pauzować będą Jose Kante i Paweł Wszołek. Natomiast niepewny jest występ Radosława Majeckiego.

Prognoza: Lech wygrał dwa poprzednie spotkania ligowe z Legią u siebie. Ogólnie na własnym obiekcie zespół Dariusza Żurawia nie przegrał siedmiu kolejnych spotkań, odnosząc zwycięstwa w pięciu z nich. Dodatkowo u siebie grają z dużym rozmachem i skutecznością strzelając 27 bramek w 13 meczach. Natomiast Legia w delegacjach wygrała połowę ze swoich dwunastu konfrontacji, ale właśnie na boiskach rywali notują co jakiś czas wpadki. Zapowiada się bardzo wyrównane spotkanie, w którym odrobinę więcej szans daję zespołowi gospodarzy. Proponowane typy na to spotkanie: zwycięstwo lub remis – Lech (kurs 1,55)/ spotkanie bez remisu – Lech (kurs 1,88).