Lech – Wisła Płock
LECH NA FALI. Wygrana nad Legią (1:0) tylko potwierdziła, że w tym sezonie Lech ma mistrzowskie aspiracje. Oczywiście postawa mistrzów Polski w tym sezonie ligowym budzi wiele pytań, ale mimo tego wygrana na Łazienkowskiej to duży wyczyn, tym bardziej, że zespół z Poznania nie wygrał na tym stadionie w lidze od 2015 roku. Wydaje się, że w najbliższym spotkaniu z Wisłą Płock będą zdecydowanym faworytem, gdyż ekipa z Płocka przegrała wszystkie sześć spotkań w delegacjach w tym sezonie. Czy Lech potwierdzi swoją wysoką formę?
Lech – porażka z Jagiellonią (0:1), czyli jedyna w tym sezonie była ewidentnie wypadkiem przy pracy. Lech jest bardzo mocny w tym sezonie i każdy gracz, który nawet wchodzi z ławki rezerwowych daje wielką jakość. Maciej Skorża po ostatnim meczu powiedział: Cieszę się, że drużyna nie zgubiła pozytywnego nastawienia, energii. Nie było momentów, takich jak w Białymstoku, żebyśmy oddali pole Legii, inicjatywę. Do takich meczów przygotowujemy się mentalnie od dłuższego czasu. Pokora musi nas cechować. Jest u nas dużo jakości, dużo indywidualności, ale trzeba ciągle stymulować piłkarzy do tego, by dawali z siebie wszystko w aspekcie fizycznym.
Wisła Płock – wygrana nad Pogonią (1:0) była czwartym sukcesem w piątym meczu przed własną publicznością. Jednak ich postawa u siebie i na wyjeździe to dwa całkiem różne światy. W najbliższej potyczce w Poznaniu z rozpędzonym Lechem ekipa Macieja Bartoszka stanie przed trudnym zadaniem: Kolejny mecz, w którym przeciwnik będzie faworytem. Tutaj, patrząc przez pryzmat gry Lecha w ostatnich kilku kolejkach, nawet zdecydowanym faworytem. My mamy problem z punktowaniem na wyjazdach. Mimo że w żadnym meczu nie byliśmy drużyną gorszą, to nie udało się nam jeszcze zapunktować, co oczywiście bardzo nas martwi. Jakub Rzeźniczak pauzuje za kartki. Natomiast pod znakiem zapytania stoi występ Rafała Wolskiego.
Prognoza: Wisła przegrała wszystkie sześć spotkań ligowych w delegacjach w tym sezonie. Dodatkowo w tych potyczkach zespół Macieja Bartoszka stracił aż 16 bramek, w tym przynajmniej trzy gole wpadały do ich bramki w czterech ostatnich meczach ligowych. Lech wygrał 8 z 9 poprzednich starć w Ekstraklasie u siebie z Wisłą. W każdym z tych spotkań Lech strzelał najbliższemu rywalowi przynajmniej dwa gole. Gospodarze są w bardzo wysokiej formie i liczę, że podtrzymają ją w starciu z beznadziejnie spisującą się w delegacjach Wisłą Płock. Proponowane typy na to spotkanie: zwycięstwo Lech i powyżej 1,5 gola (kurs 1,64).
