Czas
Kursy
1.01
1000

Lechia – Podbeskidzie

25.9.2020,
Autor zapowiedzi:
pic

WŁAŚCIWA DROGA. Powoli Lechia wraca na właściwą drogę przynajmniej w oczach ich szkoleniowca, Piotra Stokowca: Na razie wydostaliśmy się z leśnych dróg, po których gdzieś krążyliśmy, ale jeszcze na tę główną nie wyjechaliśmy. Wygrana nad beniaminkiem z Mielca (4:2) była konieczna, ale widać tak naprawdę jak wiele jest do poprawy w tej drużynie. Podobnie sprawa ma się w Podbeskidziu, które jeszcze nie zaznało smaku zwycięstwa tracąc aż 12 bramek.

Lechia – po wygranej nad Wartą na inaugurację (1:0) wydawało się, że Lechia pójdzie za ciosem, ale dwa kolejne mecze to dość dotkliwe porażki z Rakowem u siebie (1:3) oraz z Górnikiem (0:3). Piotr Stokowiec przed spotkaniem z beniaminkiem powiedział: Są oczywiście elementy do poprawy, ale to zwycięstwo było nam potrzebne, bo trochę w dołek wynikowy wpadliśmy. Mentalnie potrafiliśmy na to odpowiedzieć i zareagować, ale to jest dopiero początek. Z czasem ta drużyna będzie wyglądała lepiej. Zawsze defensywę jest łatwiej poprawić niż ofensywę.


Podbeskidzie – z pewnością dla Krzysztofa Brede spotkanie w Gdańsku będzie wyjątkowe: Wracam do siebie, do domu, do klubu, w którym się wychowałem. Są emocje, tym bardziej, że to mój pierwszy mecz w roli pierwszego trenera przeciwko Lechii Gdańsk. Gospodarze będą faworytem, ale my chcemy sprawić niespodziankę. W ostatnim spotkaniu z Rakowem już w pierwszej połowie zespół z Bielska-Białej otrzymał przeciwko sobie aż trzy rzuty karne. Podbeskidzie straciła już 12 bramek, co jest zdecydowanie najgorszym wynikiem w całej lidze. Jednak w tej sytuacji szkoleniowiec Podbeskidzia widzi również plusy: Strzeliliśmy 7 bramek i pod tym względem to czwarta ofensywa w lidze. Natomiast rzeczywiście straciliśmy najwięcej bramek. Nie chcę narzekać i płakać, ale VAR nie jest dla nas pobłażliwy.


Prognoza: w 6 z 7 poprzednich spotkań pomiędzy Lechią i Podbeskidziem rozgrywanych w Gdańsku w ramach rozgrywek ligowych (Ekstraklasa, I liga) padało powyżej 2,5 bramek. W 3 z 4 spotkań Lechii w tym sezonie również widzieliśmy co najmniej trzy bramki. Natomiast w potyczkach Podbeskidzia w tym sezonie ligowym zawsze padały przynajmniej cztery bramki! Liczę, że i tym razem emocji i bramek w tym spotkaniu nie zabraknie. Proponowane typy na to spotkanie: gol w obu połowach – TAK (kurs 1,57)/ powyżej 2,5 bramki (kurs 1,7).


Brak wyników wyszukiwania.

Brak wyników wyszukiwania.