Lechia – Pogoń

DŁUGA PRZERWA. Praktycznie analizując terminarz ligowy w każdej lidze trudno znaleźć w ciągu ligowego sezonu jakieś dłuższe przerwy w rundzie jesiennej czy wiosennej. Jednak zarówno Lechia, jak i przede wszystkim Pogoń ostatnie ligowe mecze rozgrywali już bardzo dawno temu. Lechia trzy tygodnie temu, a „Duma Pomorza” ostatni raz na ligowych boiskach pojawiała się ponad miesiąc temu! Wszystko to spowodowane jest wszechobecnym obecnie wirusem. Która z tych drużyn lepiej odnajdzie się w ligowych zmaganiach po tak długiej przerwie?

Lechia – przed wymuszoną przerwą Lechia u siebie potrafiła w dwóch kolejnych meczach strzelić rywalom po cztery bramki. Pierwszą ofiarą był beniaminek z Mielca (4:2), a następnie kolejny nowy zespół w Ekstraklasie, czyli Podbeskidzie (4:0). Piotr Stokowiec zdaje jednak sobie sprawę, że trzytygodniowa przerwa może wybić z rytmu po tych wspomnianych niezłych meczach: Czasy są wyjątkowe i w historii piłki nożnej nie było nigdy takiej sytuacji, rozchwianych okresów przygotowawczych. W tym sezonie trwał on 7 dni, a w trakcie rozgrywek mamy trzytygodniową przerwę. Zawsze to będzie jakaś niewiadoma, co wiąże się z nutą niepewności.

Pogoń – dość mocno już po raz drugi koronawirus zaatakował klub ze Szczecina. Kosta Runjaic i jego podopieczni są w jeszcze gorszej sytuacji, aniżeli ich rywale z Gdańska, gdyż ostatni mecz rozegrali 19 września! W ostatnim czasie złapał nas wirus, który pojawił się w naszej szatni. Musieliśmy być na 10-dniowej kwarantannie, która była inna niż ta pierwsza. Byli zawodnicy, którzy mieli mocne objawy i tacy, którzy nie mieli ich wcale. Ja sam dobrze to zniosłem, byłem jedynie trochę przeziębiony. Inni mieli mniej szczęścia. Teraz staramy się, aby każdy wrócił do formy z okresu przed kwarantanną, ale na dziś nie mogę powiedzieć, kto będzie w składzie na mecz z Lechią – podsumował szkoleniowiec Pogoni.

Prognoza: tak naprawdę wielką niewiadomą jest postawa obu zespołów ze względu na przymusową przerwę obu klubów. Lechia w ostatnich dwóch meczach u siebie strzeliła rywalom 8 bramek. W każdym z trzech starć Lechii na własnym stadionie w tym sezonie ligowym padało powyżej 2,5 bramki. Z kolei w 4 z 5 ostatnich spotkań Pogoni w delegacjach w Ekstraklasie również widzieliśmy przynajmniej trzy bramki. Również w 3 z 4 poprzednich konfrontacji obu klubów w Gdańsku widzieliśmy powyżej 2,5 bramki. Proponowane typy na to spotkanie: powyżej 2,5 bramki (kurs 1,9).