Legia – Drita
MIARKA SIĘ PRZEBRAŁA według prezesa Legii Dariusza Mioduskiego. Po raz kolejny zabrakło ciągłości pracy, zaufania oraz po raz kolejny słowa o trenerze na lata wydają się mocno niewłaściwe. Jednak wybór Czesława Michniewicza jest z pewnością bardzo ciekawym rozwiązaniem. Szkoleniowiec ten w ostatnich latach wykonywał bardzo dobrą pracę w kadrze do 21 lat. Czy poradzi sobie na gorącym krześle w Warszawie?
Legia – mecz z Górnikiem (1:3) nie był słaby w wykonaniu Legii, ale wielki zespołu z Zabrza. Jednak to starcie pokazało, że w obecnej Legii jest niewiele szans na poprawę i jak wielka różnica dzieli Legię od ekipy Marcina Brosza. Po zatrudnieniu nowy szkoleniowiec Legii powiedział: Zdajemy sobie sprawę z tego, jak wygląda obecna sytuacja Legii, stąd też znalazłem się dzisiaj w tym miejscu. Nie mamy wiele czasu, więc przez najbliższe dni przede wszystkim będziemy starali się jak najlepiej poznać piłkarzy. Ostatnio skupiony byłem na obserwacji poszczególnych jednostek, w tym również zawodników Legii, jednak pod kątem gry w reprezentacji.
Drita – zespół z Kosowa odpadł już podobnie jak Legia z kwalifikacji Ligi Mistrzów, ale przez koronawirusa, gdyż przegrali walkowerem z Linfield, które w kolejnej rundzie grało z Legią. Ardijan Nuhiji, czyli szkoleniowiec Drity zdaje sobie sprawę, że zmiana trenera to z reguły pozytywny impuls: Szczerze mówiąc, woleliśmy, żeby na ławce Legii siedział w czwartek Vukovic. Bo zmiana trenera może dać piłkarzom Legii nowszy, świeży impuls. Przykładów w europejskiej piłce, że takie zmiany pomagają, jest mnóstwo. Uważam więc, że mamy pecha, że zwolnienie trenera Legii nastąpiło akurat przed meczem z nami.
Prognoza: co może zmienić Czesław Michniewicz w dwa czy trzy dni? Z pewnością niewiele. Z drugiej strony nigdy nie był to szkoleniowiec, który grał bardzo ofensywnie. Bardziej bazował na dobrej taktyce i jej konsekwentnej realizacji. Drita to drużyna, w której meczach w zeszłym sezonie w lidze poniżej 3,5 bramki padało w 25 z 33 starć, czyli najwięcej w całej lidze. Spodziewam się meczu, w którym Legia będzie więcej utrzymywała się przy piłce, a goście będą bazowali na kontrze. Wiele goli w tej rywalizacji się nie spodziewam. Proponowane typy na to spotkanie: poniżej 3,5 bramki (kurs 1,68).
