Leicester-Burnley

BEZ KOMPROMISÓW NA KING POWER STRADIUM. Zarówno Leicester, jak i Burnley notują bardzo przeciętne rezultaty na starcie nowego sezonu. Lisy, które pod wodzą Brendana Rodgersa regularnie przebywały w ścisłej czołówce tabeli Premier League, w tym sezonie zanotowały już 3 porażki. Z kolei Burnley przegrał 4 z pięciu spotkań i jest na przedostatnim miejscu. Nastroje trochę się poprawiły w środku tygodnia, wszak oba zespoły awansowały do 1/8 finału w Pucharze Anglii. Warto zwrócić uwagę, że od Boxing Day żaden mecz Premier League na King Power Stadium nie zakończył się remisem. Wiele w tym meczu wskazuje na zwycięstwo Lisów, goście przegrali 7 z 8 ostatnich meczów wyjazdowych w Premier League, a Leicester potrafi sobie radzić goszcząc drużyny z dołu tabeli.

Leicester   – po raz pierwszy od pięciu miesięcy w podstawowej "11" Lisów możemy zobaczyć Jonny Evansa (zagrał w środowym meczu EFL Cup). Po zawieszeniu powraca Ayoze Perez. Kontuzjowani są Wesley Fofana i James Austin.

Burnley   – do gry powinien być gotowy Josh Brownhill. Z lekkim urazem uda zmaga się Connor Roberts. Bliski powrotu do gry jest Kevin Long. Kontuzjowany jest Dale Stephens. W meczu Pucharu Ligi przeciwko Rochdale, Jay Rodriguez strzelił 4 gole i z pewnością liczy na występ przeciwko Leicester.

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

• Leicester nie przegrał żadnego z 10-ciu ostatnich meczów domowych przeciwko Burnley (6 zwycięstw i 4 remisy). Seria ta trwa od listopada 2007 roku.
• Lisy wygrały 6 ostatnich meczów grając przeciwko klubom będącym w strefie spadkowej, przy różnicy bramek 15:2.
• The Clarets zdobyli tylko 1 punkt w ośmiu ostatnich meczach wyjazdowych Premier League, zdobywając w tym czasie  zaledwie 3 gole.
• Burnley stracił już 8 punktów, w meczach, kiedy obejmował prowadzenie. Najwięcej spośród wszystkich klubów Premier League.
• The Clarets mają najstarszą średnią wieku podstawowej "11" w tym sezonie – 29 lat i 135 dni.
• Brendan Rodgers pięć razy podejmował w roli menadżera gości z Burnley i wszystkie te mecze wygrał.

Prognoza: Leicester nie przegrał żadnego z dziesięciu ostatnich meczów domowych przeciwko Burnley i można założyć, że ta seria zostanie przedłużona w sobotę. Myślę, że Lisy zrobią wszystko, aby odkuć się po dwóch ligowych porażkach (0:1 z Manchester City i 1:2 z Brighton). Ostatnie 2 mecze pomiędzy tymi klubami na King Power Stadium miały podobny przebieg, goście obejmowali prowadzenie, ale Lisy potrafiły odwrócić losy meczów i wygrać w obu przypadkach. Burnley przegrał 7 z ośmiu ostatnich spotkań wyjazdowych w Premier League i wątpliwe, aby poprawił bilans na King Power Stadium. Mój typ – zwycięstwo Leicester, kurs 1,61.