Czas
Kursy
1.01
1000

ŁKS – Śląsk

15.8.2020,
Autor zapowiedzi:
pic

NOWA RZECZYWISTOŚĆ zapanowała w jednym, jaki drugim klubie, ale na innych płaszczyznach. ŁKS spadł z Ekstraklasy i musi zmierzyć się z I ligową rzeczywistością. Z kolei we Wrocławiu pożegnano Przemysława Płachetę, który przeszedł do przedstawiciela angielskiej Championship – Norwich. Z drugiej strony do Wrocławia powrócił z niemieckich wojażów Waldemar Sobota. Śląsk nie przegrał meczu o stawkę z ŁKS-em od 2005 roku! Czy seria to zostanie podtrzymana?

ŁKS – nie było rewolucji w sztabie szkoleniowym ŁKS-u. Wojciech Stawowy pozostał na swoim stanowisku i przed pierwszym testem w nowym sezonie powiedział: Drużyna jest przygotowana. Oczywiście na tyle, jak to jest możliwe na chwilę obecną. Wiadomo, że przygotowujemy się przede wszystkim do rozgrywek ligowych – to jest dla nas priorytet. Ale Puchar Polski traktujemy oczywiście bardzo poważnie. Też chcielibyśmy pograć troszkę w tym rozgrywkach. Trzeba jednak pamiętać, że okres przygotowawczy podzielony jest na pewne etapy i my na jednym z nich jesteśmy w tym momencie. Także to nie jest jeszcze nasza optymalna dyspozycja. Dodał również: W niedzielę na pewno nie zagrają Dariusz Gmosiński i Maciej Dampc. Wszystko dlatego, że względu, że jest jeszcze na to zbyt wcześnie. To są zawodnicy, którzy niedawno do nas dołączyli i są w tym procesie szkoleniowym od niedługiego czasu. W dalszej perspektywie czasu są jak najbardziej brani pod uwagę.


Śląsk – jak wspomniałem na wstępie klub opuścił jeden z motorów napędowych czyli Przemysław Płacheta, ale za to powrócił Waldemara Sobota oraz pozyskano z Legii Mateusza Praszelika. Vitezslav Lavicka przed niedzielną rywalizacją powiedział: Graliśmy nie tak dawno ze sobą we Wrocławiu. Oni znają nas, a my znamy ich. W obu drużynach były zmiany, ale można stwierdzić, że to drużyna, która chce grać w piłkę. Nie będzie to dla nas łatwy mecz. Jak zawsze przygotowaliśmy informacje o rywalu dla naszych zawodników, które im przekażemy. Mamy nadzieję, że ten pierwszy występ w nowym sezonie będzie pozytywny. Guillermo Cotugno jest kontuzjowany.


Prognoza: dla ŁKS-u jak sam wspomniana Wojciech Stawowy najważniejsze są rozgrywki ligowe i próba powrotu w szeregi klubów Ekstraklasy. Śląsk z kolei zajął w ostatnim sezonie ligowym piąte miejsce i pokazał się z bardzo dobrej strony. W poprzednim sezonie ligowym Śląsk dwukrotnie ograł ŁKS 4:0 i 1:0. Ogólnie Śląsk nie przegrał z tym rywalem siedmiu kolejnych spotkań o stawkę odnosząc w tym czasie pięć zwycięstw. Myślę, że goście mają w tej chwili więcej jakości w swoim składzie i podtrzymają serię bez porażki z drużyną z Łodzi. Proponowane typy na to spotkanie: awans – Śląsk (kurs 1,6)/ podwójna szansa 2-2 (kurs 1,76).


Brak wyników wyszukiwania.

Brak wyników wyszukiwania.