Lokomotiv Pl.-Tottenham

NOWA RZECZYWISTOŚĆ KOGUTÓW. Klub, który w ubiegłym roku grał w finale Ligi Mistrzów, teraz musi przebijać się przez kwalifikacje do Ligi Europy! Tottenham nigdy nie grał na tym poziomie w europejskich pucharach. Spurs zajęli szóste miejsce w Premier League, ale ze względu na to, że niżej notowany Arsenal wygrał w finale Pucharu Anglii z Chelsea, to Koguty muszą przebijać się od II rundy kwalifikacji. Przeciwnikiem Tottenhamu będzie bułgarski Lokomotiv Plovdiv. Ze względu na pandemię, rozgrywany jest tylko 1 mecz, który decyduje o awansie.

Lokomotiv Plovdiv – menadżer Bruno Akrapovic nie ma problemów z kontuzjami. Liga bułgarska ma za sobą już 5 kolejek w tym sezonie, Lokomotiv jest obecnie na szóstym miejscu z dziewięcioma punktami na koncie. W ostatni weekend przegrał na stadionie mistrza Bułgarii, Ludogorets 1:3. Jednak na własnym boisku Plovdiv jest bezbłędny w tym sezonie ligowym, rozegrał 2 mecze i oba wygrał. W poprzedniej rundzie Bułgarzy pokonali Iskrę z Czarnogóry 1:0. Klub ten nigdy nie występował w fazie grupowej Ligi Europy. W tej edycji europejskich pucharów gra dzięki triumfie w Pucharze Bułgarii. W 2005 roku Lokomotiv rywalizował z angielskim Bolton i wówczas oba mecze zakończyły się rezultatami 2:1 dla Anglików.

Tottenham – do gry powinien być gotowy Giovani Lo Celso. Kontuzjowany jest Japhet Tanganga. Poza nim Jose Mourinho ma do dyspozycji wszystkich graczy. Portugalczyk zapowiedział wystawienie mocnego składu w Bułgarii. Mourinho zdobywał już Ligę Europy z Porto i Manchester United, w tym sezonie chce go zdobyć po raz trzeci. Oto, co szkoleniowiec Spurs powiedział przed czwartkowym meczem: „Bardzo szanuję te rozgrywki. Notowałem w nich dobre wyniki, dwa razy w nich prowadziłem swoje zespoły, dwa razy dochodziłem do finału i dwa razy go wygrywałem. Nikt mnie, nigdy nie wyeliminował z tych rozgrywek.” Jeżeli Spurs awansują, to w najbliższe 24 dni czeka ich mocna dawka dziewięciu spotkań o stawkę.

Prognoza – Tottenham bardzo zawiódł na inaugurację Premier League, przegrywając z Evertonem 0:1. Jednak ten rezultat, powinien tylko wpłynąć mobilizująco przed wyprawą Kogutów do Bułgarii. Jose Mourinho zapowiedział, że wystawi tu mocną jedenastkę i będzie się starać, jak najszybciej ustawić sprawę awansu, aby uniknąć nerwowej końcówki spotkania. Różnica w potencjale tych dwóch drużyn jest chyba zbyt duża, aby mogło dojść tutaj do niespodzianki. Stawiam na pewne zwycięstwo gości. Proponowane typy: Tottenham z handicapem 1:0 – kurs 1,63/Tottenham strzeli gola w obu połowach – kurs 1,73.