Man. City-Chelsea

SZCZYT W PREMIER LEAGUE.  Wczesne sobotnie popołudnie, Etihad Stadium, miejscowy Manchester City podejmie Chelsea i jeżeli wygra to spotkanie, to zrobi kolejny milowy krok w stronę obrony tytułu. Obywatele notują niesamowitą serię, 11-tu kolejnych zwycięstw w Premier League. Zanim rozpoczęli tę fantastyczną passę, mieli 5 punktów straty do Chelsea, teraz odskoczyli od The Blues na 11 punktów. Rok 2021 podopieczni Pepa Guardioli rozpoczęli od 18-zwycięstw z rzędu i pierwszą porażkę ponieśli dopiero 7-ego marca. Manchester City przegrał 499 meczów domowych w lidze i z pewnością zrobi wszystko, aby ten przykry jubileusz nie nastąpił w sobotę. Choć należy pamiętać, że Chelsea wygrała na Etihad Stadium w ubiegłym sezonie 2:1 a decydującego gola zdobył Alonso w 92 minucie. Czy równie dramatycznie będzie i tym razem?

Manchester City   – 7 piłkarzy miało pozytywny wynik testów na Covid-19, ale Pep Guardiola wierzy, że będą oni gotowi na mecz z Chelsea. Bliski powrotu do gry jest John Stones. Na Puchar Narodów Afryki wyjechał Riyad Mahrez.

Chelsea   – kontuzjowani są Trevoh Chalobah, Ben Chilwell i Reece James. Na Puchar Narodów Afryki wyjechał Edouard Mendy.

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

To będzie mecz numer 50 pomiędzy tymi klubami w Premier League. Manchester City wygrał 12 z 24 ostatnich spotkań.

Dopiero po raz drugi zagrają ze sobą jako lider i wicelider tabeli. W styczniu 2015 roku, lider Chelsea zremisowała z wiceliderem Manchester City.

Chelsea to pierwszy klub w historii angielskiego futbolu, który w sześciu kolejnych sezonach awansował do finału któregoś z dwóch pucharów krajowych (Puchar Anglii/Puchar Ligi).

Manchester City wygrał 11 ligowych meczów z rzędu.

Tylko Preston w sezonie 1891/92 i Liverpool w sezonie 2013/14 miały serię 11 zwycięstw i później nie zdobyły tytułu.

Chelsea zaliczyła tylko 2 czyste konta w 11-tu ostatnich meczach ligowych.

Prognoza: w ostatnich tygodniach Manchester City miał swoje problemy związane z Covid19, ale chyba kryzys zdrowotny jest już zażegnany (wśród zarażonych byli między innymi Pep Guardiola, Raheem Sterling, Phil Fodden i Jack Grealish). Na sobotnie spotkanie z drugą w tabeli Chelsea możemy oczekiwać bardzo mocnego składu Obywateli. The Blues przyjadą na Etihad Stadium w dobrych nastrojach po wygranej wyjazdowej z Tottenhamem i awansie do finału Pucharu Ligi. To trzeci finał pod wodzą Thomasa Tuchela. Jesienią Manchester City wygrał na Stamford Bridge 1:0, a mecz toczył się pod pełną kontrolą The Citizens. Chelsea przegrała tylko 1 z 15 ostatnich ligowych (2:3 z West Ham), ale z drugiej strony wygrała zaledwie jedno z pięciu ostatnich meczów w Premier League. Uważam, że City jest w stanie odnieść 12-te zwycięstwo z rzędu, aczkolwiek nie spodziewam się tutaj dużej ilości bramek. Odkąd Tuchel został menadżerem Chelsea, te kluby spotykały się czterokrotnie i aż 3 razy padał wynik 1:0. Proponowane typy: poniżej 2,5 gola – kurs 1,78/zwycięstwo Manchester City – kurs 1,72/Manchester City i poniżej 4,5 gola – kurs 2,12.