Czas
Kursy
1.01
1000

Mańkowski vs Wrzosek. KSW 53 typy ekspertów.

5.7.2020
pic

Prognoza InTheCage.pl:

Pojedynek Marcina Wrzoska z Borysem Mańkowskim zapowiada się na naprawdę elektryzujące starcie w kategorii lekkiej. Obaj zawodnicy ostatnią porażkę ponieśli z aktualnym tymczasowym mistrzem kategorii lekkiej KSW – Normanem Parkiem. U obu w występie z Irlandczykiem z Północy można było znaleźć pozytywy. Mańkowski prowadził początek walki do jednej bramki, później natomiast tracąc wszystkie zapasy energii – został zdominowany zapaśniczo przez Normana. Wrzosek natomiast, mimo, że wziął walkę w zastępstwie za kontuzjowanego Mariana Ziółkowskiego – postawił „Storminowi” ciężkie warunki przez praktycznie pełen mistrzowski dystans. „Polish Zombie” nieustannie napierał i zagrażał Parke’owi. Finalnie przegrał przez decyzję, ale na pewno po takim występie nie miał czego się wstydzić. Obie walki pokazują, że kondycyjnie o kilka poziomów wyżej będzie stał Marcin Wrzosek. Borys Mańkowski w każdym pojedynku miewał problemy z cardio, głównie za sprawą ogromnej masy mięśniowej, którą musiał dotleniać. Aktualnie, Borys jest zdecydowanie „mniejszy”, adaptując swoje ciało do dywizji lekkiej, lecz pytanie – jak zniesie zbijanie kilogramów do limitu 70,8 kg po raz pierwszy od wielu lat? Marcin Wrzosek jeszcze nie tak dawno toczył boje w kategorii piórkowej, w tym aspekcie zatem nie będzie stanowiło dla niego żadnego problemu, aby wypełnić regulaminowy limit wagowy. „Polish Zombie” będzie się zapewne starał utrzymywać pojedynek w stójce, gdy walka będzie wchodziła w zaawansowaną fazę – niewykluczone, że poszuka także sprowadzeń, uprzednio męcząc nieco rywala w stójce. Mańkowski zapewne będzie górował siłowo nad Wrzoskiem, co pozwoli mu wybronić początkowe zapędy zapaśnicze przeciwnika, ale jeśli straci siły… Wrzosek może zanotować udane sprowadzenie, aby zaznaczyć przewagę punktową u sędziów. „Diabeł Tasmański” nie będzie się bał wymian z Wrzoskiem, bo przecież i z Roberto Soldiciem w nie brnął, zdaje się jednak, że Mańkowski może szukać przeniesienia walki do parteru zdecydowanie szybciej niż „Zombiak”. Problemem może być jednak doskonała obrona przed obaleniami jaką dysponuje Wrzosek. Bardzo silny Norman Parke nie był w stanie sprowadzić pojedynku do parteru, zatem przed Borysem będzie stało naprawdę ciężkie wyzwanie. Niezrozumiałe są opinie ludzi, którzy jawnie skreślają Marcina Wrzoska, mając na uwadze, że niedawno Polak dał solidną walkę z czołowym zawodnikiem kategorii lekkiej na świecie, nie dostosowując wówczas ciała do dywizji lekkiej i – nie mając pełnego obozu przygotowawczego. Mańkowski po walce ze wspomnianym Normanem – będzie mądrzejszy i nie rzuci wszystkich sił, by bardzo szybko skończyć starcie. Każdy zapewne jednak wie, że twardość, charakter i nieustępliwość „Polskiego Zombiaka” skutecznie uniemożliwia jego rywalom świętowanie wiktorii odniesionej przed czasem. Podsumowując, walka na papierze zapowiada się świetnie i zapewne taka też będzie. Żaden z fighterów nie zrobi ani kroku w tył, będą się wymieniać w stójce a i ewentualne zapasy w tym pojedynku także nie powinny być nudne dla żadnego typu fana sportów walki. Marcin Wrzosek będzie w stanie przetrwać początkowy napór Mańkowskiego, wygrywając dwie z trzech rund przewagą kondycyjną, mieszając płaszczyzny – czasami szukając sprowadzeń i wywierając nieustanną presję w płaszczyźnie stójkowej. Mój typ: Marcin Wrzosek przez decyzję

Brak wyników wyszukiwania.


Prognoza bukmachera Fortuny:

Kilka lat temu Mańkowski był mistrzem KSW kategorii półśredniej, a Wrzosek kategorii piórkowej. Teraz spotkają się w limicie 70 kg i to zawodnik z Poznania uznawany jest za faworyta tej walki [1.55 vs 2.45]. Diabeł Tasmański znany jest z szerokiego wachlarza technik kończących, co potwierdza 11 z 20 zwycięstw odniesionych przez poddanie rywala. Kurs na wygraną Mańkowskiego przez poddanie to 5.0. Z drugiej strony Polish Zombie nie tylko nie przegrał nigdy dwóch potyczek z rzędu, ale też nigdy nie został poddany. Reprezentant Shark Top Team lubi wchodzić w bezpardonowe wymiany stójkowe z rywalami, dlatego nie jest wykluczone, że ta walka nie potrwa pełnych 3 rund (kurs 6.50 na koniec w 2 rundzie).


Brak wyników wyszukiwania.