Medvedev D. - Thiem D.
KONIEC WIELKIEJ TRÓJKI? Przez lata w męskim tenisie powszechnie używano terminu BIG FOUR, dla podkreślenia dominacji czwórki tenisistów, którą stanowili Roger Federer, Rafael Nadal, Novak Djokovic i Andy Murray. Najszybciej wypadł z niej Szkot, który od trzech lat zmaga się z poważną kontuzją biodra. I jak w tytule znakomitej płyty Genesis „…and then there were three…” zostało ich tylko trzech. Po wczorajszych półfinałach ATP Finals, jesteśmy bliscy stwierdzenia, że epoka Wielkiej Trójki w męskim tenisie dobiega końca. Dwaj przedstawiciele „Trójcy” – Novak Djokovic i Rafael Nadal, przegrali wczorajsze pojedynki w bardzo prestiżowej imprezie i dziś finał wielkiego turnieju w londyńskiej O2 Arena zostanie rozstrzygnięty pomiędzy Daniilem Medvedevem, a Dominikiem Thiemem. Inna sprawa, że to już trzeci finał w ostatnich czterech latach, kiedy to w wielkim finale Mistrzostw ATP, nie zagra nikt w Wielkiej Trójki.
Daniil Medvedev – 24 letni Rosjanin, obecnie klasyfikowany w rankingu ATP na miejscu 4, najwyższym w swojej karierze. Triumfator ośmiu turniejów w rangi ATP. Przed przyjazdem do Londynu, wygrał halową imprezę Paryż Masters, gdzie w finale ograł Zvereva. W ATP Finals gra po raz drugi, przed rokiem odpadł po fazie grupowej. Teraz jest perfekcyjny, wygrał wszystkie mecze grupowe bez straty seta, pokonując Zvereva, Djokovica i Schwartzmana. W półfinale na jego drodze stanął Rafa Nadal. Hiszpan wygrał pierwszego seta, w drugim prowadził z przełamaniem i przy stanie 5:4 serwował, aby zakończyć pojedynek, a mimo to, Rosjanin potrafił odwrócić losy meczu, ostatecznie wygrywając 3:6,7:6,6:3. Mecz trwał 2 godziny i 35 minut, Daniil miał dodatni bilans kończących uderzeń do niewymuszonych błędów.
Dominic Thiem – 27 letni Austriak, obecnie klasyfikowany w rankingu ATP na miejscu 3, najwyższym w karierze. Dominik wygrał w karierze 17 tytułów, w tym roku po raz pierwszy triumfował w imprezie wielkoszlemowej, zdobywając US OPEN. W ATP Finals gra po raz piąty, w ubiegłym roku przegrał mecz finałowy z Tsitsipasem 7:6,2:6,6:7. Dziś zagra w nim po raz drugi. Awans do półfinału zapewnił sobie już po dwóch zwycięskich meczach grupowych, z Tsitsipasem i Nadalem, mając pewny awans, przegrał z Rublevem. Jak zakładaliśmy, we wczorajszym półfinale z Djokovicem, byliśmy świadkami tenisowego dreszczowca, który Austriak wygrał 7:5,6:7,7:6, a mecz trwał blisko 3 godziny. Warto podkreślić, że Thiem, grając przeciwko jednemu z najlepiej returnujących zawodników w historii tenisa, ani raz nie dał się przełamać! Dominik był bardzo skuteczny po trafionym pierwszym podaniu, wygrał 63 z 77 takich punktów.
Prognoza – to będzie mecz numer 5 pomiędzy tymi tenisistami, 3 z 4 poprzednich pojedynków wygrał Dominic Thiem. Ich ostatnie spotkanie miało miejsce podczas półfinału tegorocznego US OPEN, który stosunkowo łatwo, w trzech setach, padł łupem Austriaka – 6:2,7:6,7:6. Myślę, że tym razem czeka nas bardzo długi i zacięty pojedynek, podobny do wczorajszych półfinałów, gdzie o zwycięstwie decydowały pojedyncze punkty. Przed dzisiejszym finałem Medvedev powiedział: „Myślę, że to wspaniale dla tenisa. Jesteśmy na dobrej drodze, aby zaznaczyć swoją obecność. Dominik wygrał swój pierwszy turniej Wielkiego Szlema i gra niewiarygodny tenis teraz. Wiem, że nie będzie łatwo. Ja muszę zagrać równie dobrze jak w półfinale. Wspaniale jest, że aby zagrać w tym finale, musieliśmy pokonać dwóch największych, obok Rogera Federera, tenisistów w historii.” Przede wszystkim stawiam tutaj na długi pojedynek. Faworyta niezwykle trudno wskazać. Za Rosjaninem przemawia fantastyczna forma we wszystkich meczach tego turnieju. Za Austriakiem? Bilans bezpośrednich meczów, wraz z pewnym zwycięstwem w ostatnim pojedynku na kortach Flushing Meadows, fakt, że ani raz nie stracił podania w meczu z Djokovicem, Dominik grał już tutaj wcześniej w finale i myślę, że jest silniejszy mentalnie od Rosjanina. Przy tak równych szansach, wybieram też wyższy kurs. Proponowane typy: powyżej 23,5 gemów – kurs 1,85/zwycięstwo Dominika Thiema – kurs 2,2.
