Milan – Atletico

WIELKI POWRÓT. Po raz pierwszy od kampanii 2013/14 AC Milan wraca na San Siro w rywalizacji w najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie. To naprawdę długi czas, w którym tak wielkiego i utytułowanego klubu nie było w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Ostatnim rywalem, który gościł na obiekcie Milanu było...Atletico Madryt. Tak, dokładnie to zespół ze stolicy Hiszpanii wyeliminował Milan w 1/8 finału. Czy tym razem ekipa gospodarzy spisze się lepiej, niż we wspomnianej rywalizacji sprzed lat?

Milan – szesnaście punktów w pierwszych sześciu meczach w Serie A i drugie miejsce za bezbłędnym Napoli to kapitalny wynik i potwierdzenie, że Milan już na dobre powrócił do ligowej czołówki. Natomiast Brahim Diaz, który strzelił zwycięskiego gola w meczu ze Spezią (2:1), a ogólnie już cztery w tym sezonie, stwierdził przed wtorkową konfrontacją: Są bardzo silną ekipą, mają doskonałych zawodników w składzie. Nie wiem czy są najlepszą drużyną w Hiszpanii, ale są bardzo silni. Zawsze walczą do końca, często zdobywają bramki w ostatnich minutach. Tiemoue Bakayoko, Rade Krunic, Alessandro Florenzi oraz Zlatan Ibrahimovic leczą urazy.

Atletico – dopiero w ostatniej kolejce podopieczni Diego Simeone doznali pierwszej porażki w tym sezonie z Alves (1:0). Jednak forma i postawa na boisku ekipy z Madrytu od samego początku tej kampanii była i jest nadal bardzo kiepska. W kilku już meczach uciekali sprzed „topora”, dzięki bramkom w ostatnich sekundach spotkań, jak np.: z Villarrealem (2:2), z Espanyolem (2:1) czy też Getafe (2:1). Jednak w tym ostatnim starciu limit szczęścia został już przekroczony. Teraz czas na prestiżowe starcie z Milanem na San Siro, przed którym szkoleniowiec Atletico powiedział: Zawsze dobrze jest wrócić do gry przeciwko tak świetnemu zespołowi. Milan ma skład, który w ostatnich latach bardzo ewoluował i się rozwinął. Lubię San Siro i wiemy, że przyjdzie zmierzyć nam się z bardzo ważnym przeciwnikiem. Prezentują dobrą dynamikę gry i szybkość, ale i tak postaramy się zagrać z zachowaniem spokoju. Morale drużyny jest wysokie, to dojrzały skład. Przed nami trudny mecz, ale postaramy się dać z siebie wszystko i wiemy, że możemy odnieść zwycięstwo. Thomas Lemar leczy uraz, a Stefan Savic pauzuje za kartki.

Prognoza: Milan wygrał tylko jedno z ostatnich dziesięciu domowych spotkań w europejskich pucharach z hiszpańskim przeciwnikami. W tym czasie ponieśli 4 porażki oraz zanotowali 5 remisów. Z drugiej strony Atletico nie strzeliło gola w czterech kolejnych meczach wyjazdowych w Lidze Mistrzów we Włoszech od czasu wygranej 1:0 nad Milanem w sezonie 2013/14. Co ciekawe w trzech ostatnich sezonach w fazie grupowej Atletico wygrywało tylko jedno spotkanie wyjazdowe. Milan w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze (wygrali 5 z 7 spotkań), przegrywając tylko z Liverpoolem (2:3), ale po walce, co nie zawsze jest możliwe z ekipą z Anfield. Natomiast Atletico gra bardzo przeciętnie mecząc się w każdym meczu bez względu na rywala. Spodziewam się, że gospodarze będą w tej rywalizacji stroną dominująca i nie dadzą sobie wydrzeć kompletu punktów. Proponowane typy na to spotkanie: zwycięstwo lub remis - Milan (kurs 1,55)/ spotkanie bez remisu – Milan (kurs 2,06).