Sparta – Monaco

EFEKT VRBY. Ostatni raz Sparta Praga sięgnęła po tytuł w rodzimej lidze w sezonie 2013/14, a ich ostatni występ w fazie grupowej Ligi Mistrzów to już troszkę zamierzchłe czasy, gdyż trzeba by się cofnąć do kampanii 2004/05. Jednak zatrudnienie świetnego fachowca jakim z pewnością jest Pavel Vrba w lutym tego roku może sprawić, że nowe trofea pojawią się w gablocie Sparty. Wystarczy wspomnieć, że odkąd ten szkoleniowiec pojawił się w stolicy Czech jego zespół wygrywa ponad 70% spotkań. Czy ta dobra seria będzie kontynuowana w starciu z zespołem z Księstwa?

Sparta – po porażce w pierwszym meczu z Rapidem w Wiedniu (1:2) ekipa Sparty wygrała trzy kolejne mecze (dwa w lidze i rewanż z Rapidem). W każdym z tych spotkań zespół ze stolicy Czech grał piłkę ofensywną strzelając w nich aż dziesięć bramek. Pavel Vrba po ostatnim ligowym zwycięstwie nad Libercem (5:0), czyli trener drugiej drużyny ostatniego sezonu w lidze czeskiej stwierdził: Z Monako będzie to zupełnie inny mecz, niż z Rapidem, jakość Monako jest gdzie indziej. Będzie to próba ognia, tym razem na pewno nie będziemy faworytami, ale przeżyłem wiele meczów, kiedy faworyci mieli bardzo trudny czas z outsiderami. Miejmy nadzieję, że tak samo będzie w naszym przypadku.

Monaco – w pierwszym sezonie pracy w Monaco Niko Kovac pokazał się bardzo dobrej strony. Jego zespół zajął wysokie trzecie miejsce praktycznie do samego końca walcząc o tytuł mistrzowski. Nowy sezon nie będzie dla nich łatwy, gdyż wszyscy w Ligue 1 znają ich silne i słabe strony. W meczach towarzyskich spisywali się całkiem nieźle wygrywając 3 z 5 spotkań oraz doznali jednej porażki w ostatnim meczu z Sociedad. Jednak szkoleniowiec Monaco w następujący sposób wypowiedział się o tych towarzyski konfrontacjach: Wyniki mają jedynie względne znaczenie w meczach przedsezonowych. Najbardziej liczy się dla mnie nastawienie, chęć odniesienia sukcesu i stan ich umysłu.

Prognoza: trudno się nie zgodzić z faktem, że Monaco będzie w tym dwumeczu faworytem, ale w tej pierwszej rywalizacji moim zdaniem gospodarze nie będą bez szans. Sparta wygrała u siebie 12 z 13 poprzednich we wszystkich rozgrywkach. Co ważne zespół ze stolicy Czech ma za sobą już cztery mecze o stawkę i jest w pełnym rytmie meczowym. Z kolei Monaco dopiero w najbliższy weekend rozpoczyna ligowe zmagania. Spodziewam się, ze gospodarze będą w stanie w tym pierwszym meczu postawić renomowanemu rywalowi bardzo trudne warunki i nie przegrać tego starcia. Proponowane typy na to spotkanie: handicap Sparta (+1) (kurs 1,56)/ zwycięstwo lub remis - Sparta (kurs 2,05).