Tottenham-Crystal P.
WIELKI POWRÓT BALE’A. Na takiego Garetha Bale’a czekali wszyscy fani Spurs. Walijczyk jest motorem napędowym akcji Kogutów, przy tym asystuje i sam strzela bramki. Patrząc na popisy Bale’a w ostatnich tygodniach, możemy się zastanawiać, czy Jose Mourinho jest magiem, który pozwolił odrodzić się Garethowi, czy może jest wręcz przeciwnie, może za długo odstawiał go na boczny tor? W międzyczasie konkurencja odjechała i teraz Spurs będą mieli problemy, aby odrobić straty do TOP4. A przecież podobnie możemy myśleć, na temat Delle Ali, którego Jose przez długi czas trzymał w głębokich rezerwach.
Tottenham – zespół odżył, natchnieniem jest forma Garetha Bale’a. Spurs wygrali 2 ostatnie mecze ligowe i strata do czwartej Chelsea jest jeszcze możliwa do odrobienia – 5 punktów i 1 mecz zaległy. Siła ognia Kogutów, w składzie Bale-Kane-Son jest tak potężna, że powinna przed nią drżeć każda obrona. Niewątpliwie w zespół ten wróciła wiara, że ten sezon nie jest stracony. Wciąż może być pięknie. Tottenham gra finał Pucharu Ligi z Manchester City, o ćwierćfinał Ligi Europy zagra z Dynamo Zagrzeb i wciąż walczy o miejsce w TOP4. Jose Mourinho, stwierdził krótko: „Nie chcę zbyt często spoglądać na tabelę, moim zadaniem jest wygrywanie kolejnych meczów.” Kontuzjowany jest tylko Giovani Lo Celso.
Crystal Palace – osiągnięcie celu, czyli utrzymanie w Premier League, jest coraz bliżej. Orły mają na koncie 34 punkty i 11 oczek przewagi nad strefą spadkową. Palace jest niepokonany od trzech spotkań, ale w pięciu meczach bez Wilfrieda Zahy zespół ten zdobył tylko 2 gole. W dwóch ostatnich meczach podopieczni Roya Hodgsona zaliczyli dwa bezbramkowe remisy, z Fulham i Manchester United. Oto, co powiedział przed starciem ze Spurs szkoleniowiec Crystal Palace, Roy Hodgson: „W sobotę położę się spać, z nadzieją, że następnego dnia osiągniemy dobry rezultat w meczu derbowym. Aby tak się stało musimy strzelić bramki, bo wiemy jak znakomicie spisuje się ofensywa Tottenhamu.” Do gry powinni być gotowi Wilfried Zaha, Tyrick Mitchell i Nathanial Clyne. Kontuzjowani są James McArthur, James Tomkins, James McCarthy i Mamadou Sakho.
Prognoza – na niedzielny wieczór mamy pewniaka tej serii spotkań w Premier League. Kurs na zwycięstwo Tottenhamu wynosi 1,5 ale możemy go podnieść, jeżeli połączymy zwycięstwo Spurs z małą ilością bramek. Tottenham wygrał 4 razy z rzędu u siebie goszcząc Crystal Palace i za każdym razem potrafił w tych meczach zachować czyste konto. W dziesięciu z jedenastu ostatnich spotkań pomiędzy tymi klubami padały wyniki poniżej 2,5 gola. Koguty złapały odpowiedni rytm, pewność siebie i nie powinny mieć problemu, aby wygrać czwarty mecz z rzędu (w różnych rozgrywkach). Crystal Palace z kolei w trzech z czterech ostatnich meczów nie strzelił gola. Proponowane typy: Tottenham i poniżej 2,5 gola – kurs 2,1/dokładny wynik 2:0 – kurs 6,3.
