Czas
Kursy
1.01
1000

Walia – Polska

25.09.2022 20:45,
Autor zapowiedzi:
pic

TYLKO PUNKT. To, co pokazali gracze reprezentacji Polski w starciu z Holandią (0:2) można tylko podsumować bardzo długim milczeniem. Jeśli to był jeden z głównych, jeśli nie główny sprawdzian przed Mundialem to trzeba przyznać, że nie wypadł on nawet miernie. Czesław Michniewicz ma nad czym myśleć i w niedzielnym starciu z Walią nasza kadra potrzebuje jednego punktu, aby zachować byt w najwyższej grupie w rozgrywkach Ligi Narodów. Jednak historia z pewnością jest po stronie Polaków, którzy ostatni raz ulegli ekipie Walii w 1973 roku! Od tego czasu w ośmiu kolejnych meczach odnieśli sześć wygranych oraz zanotowali dwa remisy. Czy tą serię uda się podtrzymać?

Walia - Robert Page mimo porażki w meczu z Belgią (1:2) nie krył zadowolenia i nie można się mu dziwić. Jego reprezentacja zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i nie dała się tak zdominować w meczu z tym rywalem, jak choćby kadra trenera Michniewicza, która poległa w Belgii 1:6. Po tym starciu selekcjoner Walijczyków powiedział: To finał. Zapomnijmy o mistrzostwach świata. To jest mecz, który chcemy wygrać w niedzielę. To dla nas wspaniała lekcja. Byliśmy bez pięciu graczy, którzy uczyniliby nas lepszymi. To dla nas wspaniała lekcja. Byliśmy bez pięciu graczy, którzy uczyniliby nas lepszymi. Jest wiele pozytywów. Nie zamierzam być negatywny. To teraz jeden mecz.


Polska – po deklasacji w meczu z Holandią selekcjoner reprezentacji Polski stwierdził: Wiedzieliśmy, że w zanadrzu mamy spotkanie z Walią, ale brak tego jednego punktu bardzo martwi. Jest wiele rzeczy, które nie funkcjonowały tak, jak byśmy chcieli. A te, które zafunkcjonowały, zafunkcjonowały jedynie w krótkim wymiarze czasowym. Jeśli mówimy o jakichś składnych akcjach, rozegraniu czy pressingu, to zdecydowanie było tego za mało. Musimy robić to zdecydowanie częściej. Wtedy będziemy więcej szans na strzelanie goli, a przeciwnik mniej czasu na budowanie akcji. Najważniejszy jest jednak wynik. On był niekorzystny, dlatego kładzie cień na wszystko. W starciu z Walią nie zagra Arkadiusz Reca, który opuścił zgrupowanie. Natomiast pod znakiem zapytania stoi występ Sebastiana Szymańskiego.


Prognoza: dla obu reprezentacji to niedzielne spotkanie będzie niezwykle istotne. Stawka tego starcia jest bardzo duża, gdyż utrzymanie w Lidze A daje nie tylko olbrzymie korzyści finansowe dla federacji, ale również lepszą pozycję przy rozstawieniu w czasie losowania do kolejnych imprez. Polska ma przed tym spotkaniem trzy punkty przewagi nad rywalem i w razie remisu jest pewna utrzymania. Tego czego nie powinno zabraknąć w tym starciu to przede wszystkim walka i maksymalne zaangażowanie z obu stron. Walijczycy potrafią grać ostro, a nasza drużyna nie może okazać słabości na tym polu. Jeśli w środku pola zagra Grzegorz Krychowiak i Szymon Żurkowski to o kartki możemy być spokojni. Sędzią tego spotkania będzie Łotysz Andris Treimanis, który bardzo lubi sięgać po żółte kartki. W tym sezonie prowadził cztery mecze w europejskich pucharach i pokazał w nich 22 żółte kartki i spodziewam się, że podtrzyma swoją średnią. Proponowane typy: powyżej 4,5 żółtej kartki (kurs 1,97).