Warta – Górnik

FAWORYT JUŻ NIE TAKI OCZYWISTY. Gdyby to spotkanie odbyło się w połowie września faworyt tej rywalizacji byłby jeden i to zdecydowany. Byłby nim Górnik. Jednak ostatnie tygodnie przyniosły ciekawe rozstrzygnięcia. Warta wygrała dwa kolejne mecze i to na wyjazdach (z Wisłą Płock i Podbeskidziem), a Górnik zdobył tylko jeden punkt w kolejnych trzech meczach. Czy beniaminek z Poznania pójdzie za ciosem i odniesie trzecie kolejne zwycięstwo?

Warta – po czterech pierwszych meczach, w których Warta zdobyła tylko jeden punkt przyszedł dużo lepszy okres. Jednak trzeba pamiętać, że nawet w tych pierwszych spotkaniach prezentowali się oni bardzo solidnie i jeśli już przegrywali to dokładne w tym samym stosunku 0:1. Widać, że powoli zespół Piotra Tworka dojrzewa i widać tego efekty nie tylko na boisku, ale również a może przede wszystkim w ligowej tabeli. Mamy za sobą sześć meczów w ekstraklasie. Do tego poziomu musieliśmy przyzwyczaić się nie tylko zwycięstwami, które budują, ale i porażkami. To ważne w kontekście pobierania nauki. Nasz najbliższy cel? Trzecie zwycięstwo z rzędu, trzecie w ogóle w ekstraklasie – dodał szkoleniowiec Warty.

Górnik – wyraźnie zespół z Zabrza doznał zadyszki. Jednak styl gry Górnika wcale się nie zmienił, ale wykonanie odrobinę tak. Jeśli dodamy do tego proste błędy w defensywie i troszkę słabszą skuteczność to mamy obraz zespołu, który sięgnął tylko po jeden punkt w trzech ostatnich kolejkach. Trener Brosz po porażce z Rakowem powiedział: Wygrywamy i przegrywamy jako zespół. Nie bazujemy na indywidualnościach. Dziś wiele rzeczy było takich, których byśmy nie chcieli. Ten wynik wygląda tak jak wygląda. To że dostajemy piłki między stoperów a bramkarza z czegoś wynika. Tu trzeba poprawiać kolejne elementy, krok po kroku. To proces. Ci młodzi piłkarze zbierają doświadczenie, ogranie, to w perspektywie czasu będzie z korzyścią dla nich i Górnika.

Prognoza: z pewnością po ostatnich wynikach mocne faworyzowanie Górnika nie jest właściwe. Warta zaczęła grać bardzo solidnie i konsekwentnie, stąd też ich dwie ostatnie wygrane. Warta w tym sezonie zdobywa średnio tylko 2,83 rzutu rożnego na mecz. U siebie te cyfry są troszkę lepsze, ale nie powalają na kolana – 4,5. Z kolei Górnik średnio wykonuje 5,0 tych stałych fragmentów gry, ale w delegacjach ta liczba mocno spada do poziomu 3,33. Myślę, że po raz kolejny Warta zagra bardzo uważnie, ale spodziewam się tego również w postawie Górnika, który w ostatnich meczach popełniał bardzo proste błędy w defensywie. Proponowane typy na to spotkanie: poniżej 10,5 rzutów rożnych (kurs 1,71).