Wolfsburg – Lipsk

DEFENSYWA GÓRĄ. Sobotnie spotkanie „Wilków” z Lipskiem zapowiada się bardzo intrygująco. Wolfsburg gra w tym sezonie bardzo zdyscyplinowaną piłkę tracąc 17 goli w 15 meczach, dzięki czemu w dużej mierze zajmuje wysokie szóste miejsce. Z kolei Lipsk przystąpi do tej rywalizacji z drugiej pozycji. Drużyna trenera Nagelsmanna to zdecydowanie najlepsza defensywa w całej Bundeslidze dając sobie strzelić tylko 12 goli w 15 potyczkach.

Wolfsburg – z pewnością postawa zespołu Olivera Glasnera jest miłą niespodzianką w tym sezonie ligowym. „Wilki” jednak złapały małą zadyszkę wygrywając tylko jedno z czterech ostatnich spotkań. Szkoleniowiec Wolfsburga przed starciem z Lipskiem stwierdził o rywalu: Z 12 straconych bramek przez Lipsk, trzy strzelił im Bayern, a trzy Dortmund. Lipsk to drużyna, z którą ciężko się gra, ale uważamy, że znaleźliśmy kilka sposobów na stworzenie sobie przestrzeni i spowodowanie problemów z obroną. Lipsk jest faworytem. Ich cel jest jasny, czyli ponownie zakwalifikować się do Ligi Mistrzów i myślę, że będą walczyć o tytuł Bundesligi do końca sezonu. Maximilian Arnold będzie pauzował za kartki.

Lipsk – jak słusznie zauważa szkoleniowiec Wolfsburga, Lipsk ogólnie stracił tylko 12 goli, ale w meczach z Bayernem i Borussia Dortmund aż połowę z nich, czyli w pozostałych trzynastu potyczkach dali sobie strzelić tylko sześć bramek. Julian Nagelsmann po ostatniej domowej porażce z Dortmundem stwierdził: Oczywiście drużyna była sfrustrowana. Wiemy, że nie udaje nam się zbyt często wygrywać z najlepszymi zespołami. Natomiast przed najbliższą konfrontacją powiedział: Po niezbyt łatwym starcie sezonu Wolfsburg stał się niesamowicie stabilną drużyną. Zrobili ogromne postępy i jest to znak, że robią bardzo dobrą pracę. Piłkarze z Wolfsburga mają chęć na wygraną w każdym meczu i tak będzie również w pojedynku z nami. Ale nie tylko Oliver Glasner jest trenerem, których zawsze chce wygrywać, ja też i tak właśnie będzie wyglądał ten mecz. Konrad Laimer, Benjamin Henrichs oraz Ibrahima Konate zmagają się z urazami.

Prognoza: jak wspomniałem powyżej będzie to starcie trzeciej najlepszej defensywy ligi, czyli Wolfsburga (17) oraz pierwszej (Lipska – 12). „Wilki” u siebie w tym sezonie są niepokonane (5 zwycięstw i 2 remisy). W tych meczach domowych stracili tylko 6 goli. Z kolei Lipsk w delegacjach w siedmiu meczach dał sobie sobie strzelić sześć goli. Dodatkowo 9 z 11 bezpośrednich spotkań tych drużyn w lidze czy krajowym pucharze kończyło się niskimi wynikami, w których padało poniżej 2,5 gola. Również w czterech meczach „Wilków” z Lipskiem rozgrywanych w Wolfsburgu widzieliśmy mniej niż trzy gole. Proponowane typy na to spotkanie: poniżej 3,0 gola (kurs 1,62).