Wolves-Sevilla
PO 48 LATACH PRZERWY, Wolverhampton zagra w ćwierćfinale europejskich pucharów. Przypomnijmy, że w roku 2017 Wolves zakończyli sezon na 15-tym miejscu w Championship. Na Molineux Stadium przyszedł Nunes Espirito Santo i zaczął się marsz w górę w hierarchii angielskiego futbolu. Dziś Wolverhampton jest klubem z TOP10 Premier League drugi sezon z rzędu. Rywalem Wilków będzie specjalista od gry w Lidze Europy – Sevilla. Klub z Andaluzji wygrał to trofeum aż pięciokrotnie. Zwycięzca tego meczu w półfinale zmierzy się z Manchester United bądź FC Kopenhaga.
Wolverhampton – kontuzjowany jest Jonny Castro. Zawieszony jest Daniel Podence. Wilki zakończyły rozgrywki Premier League na siódmym, a wobec faktu, że Puchar Anglii zdobył Arsenal, to jedyną szansą dla tego klubu, aby zagrać w następnej edycji europejskich pucharów, jest triumf w Lidze Europy. Największy sukces tego klubu w europejskich pucharach, to finał PUEFA w sezonie 1971/72 (przegrana z Tottenhamem). Oto, co powiedział, Nunes Espirito Santo: „Mamy swój styl gry, oparty na poszanowaniu rywala i ciężkiej pracy. Mecz z Sevillą to wielkie wyzwanie dla nas. Ja jednak dysponuję świetną grupą piłkarzy, w których bardzo wierzę.”
Sevilla – nie zagra Nemanja Gudelj (pozytywny test na coronavirus). Pozostali gracze są gotowi do gry. W czwartkowy wieczór Sevilla pokonała AS Romę 2:0, mecz ten odbył się w Duisburgu. Bramki zdobyli Sergio Reguilon i Youssef En-Nesyri. Podopieczni Julena Lopetegui zakończyli rozgrywki La Liga na czwartym miejscu i w przyszłym sezonie zagrają w Lidze Mistrzów. Jak już wspomniałem Los Nervionenses to pięciokrotni triumfatorzy Ligi Europy, a po ostatni triumfowali w tych rozgrywkach w roku 2016. Oto wypowiedź Julena Lopetegui: „Jedną z rzeczy, z której jestem najbardziej dumny to synergia i wzajemne wspieranie się, jaka jest w tej grupie zawodników. To jest skład, który zaprowadził nas tu, gdzie teraz jesteśmy.”
Prognoza – faworytem tego spotkania jest Sevilla, która prezentowała się bardzo dobrze pod koniec rozgrywek w La Liga i pewnie ograła Romę w 1/8 finału. Zespół ten jest niepokonany od 19 spotkań, w różnych rozgrywkach. Wilki to jednak zespół nieobliczalny, który potrafi grać przeciwko mocnym zespołom, w tym sezonie dwukrotnie ograł Manchester City. Mimo wszystko postawię, na będącą w świetnej formie Sevillę, która też jest dużo bardziej doświadczoną ekipą na tym szczeblu rozgrywek. Warto też zwrócić uwagę, że podopieczni Lopetegui nie stracili bramki w pierwszej połowie meczów Ligi Europy w tym sezonie, a w sześciu z dziewięciu z nich do przerwy widniał rezultat 0:0. Proponowane typy: zwycięstwo Sevilli – kurs 2,23/1.gol po 27 minucie – kurs 1,99.
