Arsenal - Crystal P.

JUŻ BEZ VIEIRY. Na Emirates Stadium, w derbach Londynu, Crystal Palace poprowadzi Paddy McCarthy, po tym jak został zwolniony Patrick Vieira. Czy można być zdziwionym tą decyzją. Fakty są bezwzględne. Crystal Palace nie wygrał żadnego z 11-tu ostatnich meczów, nikt w tym sezonie nie miał tak długiej tego typu serii. W ostatnich trzech meczach Orły nie oddały nawet strzału w światło bramki rywali, a to rekord w historii Premier League, odkąd prowadzone są tego typu statystyki. Crystal Palace ma już tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową i reakcja w tej sytuacji była konieczna. Arsenal jest na szczycie tabeli, ale nastroje w obozie Kanonierów też nie są szampańskie, po odpadnięciu z Ligi Europy. Oczywiście, są tacy, którzy twierdzą – i bardzo dobrze, można się skupić na walce o tytuł. To brzmi niedorzecznie. Każdy poważny klub, który ma szansę zdobyć trofeum w Europie, to walczy o nie. Jestem przekonany, że Mikel Arteta i jego podopieczni pragnęli tego trofeum. Trudno, nie udało się. Najważniejszy cel jest już bardzo blisko. 

Arsenal   – niepewny jest udział w tym meczu Takehiro Tomiyasu i Williama Saliby, choć ten drugi powinien być gotowy do gry.

Crystal Palace   – nie może zagrać wypożyczony z Arsenalu, Albert Sambi Lokonga. Niepewny jest udział w tym meczu Willa Hughesa i Jamesa McArthura. Wątpliwy jest występ bramkarza Vicente’a Guaity.

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

·       Crystal Palace wygrał tylko 2 z 22 meczów ligowych w siedzibie Arsenalu, miało to miejsce w roku 1994 (stare Highbury) i w roku 2019 na Emirates Stadium.

·       W trzech ostatnich meczach pomiędzy tymi klubami na Emirates Stadium notowano remisy.

·       Jeżeli Arsenal wygra ten mecz, to będzie miał na koncie 69 punktów, to tyle samo, co na finiszu poprzedniej kampanii (teraz ma do rozegrania jeszcze 10 spotkań).

·       Arsenal wygrał 5 ostatnich meczów w Premier League z rzędu. Rekord pod wodzą Mikela Artety to 6 zwycięstw z rzędu.

·       11 meczów bez zwycięstwa, to najgorsza seria Orłów w Premier League od kwietnia 2016 roku.

·       W ostatnich 11 meczach Orły nie strzeliły bramki do przerwy. W czterech ostatnich spotkaniach Crystal Palace pozostaje bez strzelonego gola.

Prognoza: ten mecz wygląda na pewniaka. Z jednej strony lider Premier League, zespół który wygrał 5 meczów z rzędu w lidze, a z drugiej drużyna, która jest w głębokim dołku, pozostaje bez zwycięstwa od 11-tu spotkań. Jednak należy zwrócić uwagę, że Orły na Emirates Stadium nie przegrały żadnego z czterech ostatnich meczów. Wygrały tu w roku 2019, po czym zanotowały 3 remisy z rzędu. Jak pokazały ich niedawne starcie z Liverpoolem (0:0) i Manchester City (0:1), nie jest łatwo złamać ekipę Orłów. W ostatnich 10-ciu meczach zespół ten stracił tylko 9 bramek. Crystal Palace zagra już bez Patricka Vieiry, ale nie mam wątpliwości, ze zagra z wielką determinacją, wszak strefa spadkowa jest niebezpiecznie blisko. Wbrew pozorom Kanonierów czeka tu dość trudne zadanie, zwłaszcza, że mają w nogach czwartkową batalię ze Sportingiem. Mój typ: Arsenal i poniżej 3,5 gola – kurs 1,93.