Czas
Kursy
1.01
1000

Lazio - Milan. Ostatnia szansa na Ligę Mistrzów?

01.03.2024 20:45,
Autor zapowiedzi: Przemysław Iwańczyk
pic

Choć Lazio wypadło daleko poza czołówkę Serie A, udanymi występami w Lidze Mistrzów i szansą wyeliminowania Bayernu Monachium odkupuje swoje winy. Być może piątkowy mecz z Milanem jest ostatnią szansą, by jeszcze powalczyć o Champions League na następny sezon.

Mimo korzystnego wyniku w pierwszym meczu 1/8 finału z Bayernem Monachium (1:0), nawet przy sensacyjnym awansie do czołówki ośmiu najlepszych drużyn w Europie, jest naprawdę niewielka, granicząca z niemożliwością szansa, by rzymianie wygrali Ligę Mistrzów. A przecież tylko taki wynik może dać podopiecznym Maurizio Sarriego kolejną przygodę w Champions League. Przez Serie A będzie niezwykle trudno, bo choć do czołowej czwórki rzymianie tracą osiem punktów, to przed nimi są aż trzy zespoły z podobnymi aspiracjami – Fiorentina, Roma i Atalanta Bergamo. Mocne zamieszanie wprowadziła Bologna plasując się dość wysoko jak na swoje możliwości. To dlatego starcie z Milanem w piątek jest tak ważne, a strata do tego rywala wynosi z perspektywy Lazio aż 13 punktów.

Podopieczni Sarriego sami pogmatwali sobie ligową sytuację, od przegranego półfinału Superpucharu Włoch (0:3 z Interem) zanotowali w lidze aż trzy porażki, remis i dwa zwycięstwa. W ich przypadku nie można mówić o zdobyć siedmiu punktów, ale o stracie aż 11. Co gorsza, wpadki rzymianie zaliczyli przeciwko Fiorentinie, Bolognii i Atalancie, a więc drużynom, które są teraz w tabeli przed nimi. Można zatem śmiało powiedzieć, że te stracone dziewięć punktów z trójką tych rywali miało charakter podwójnej straty. Spotkanie z Milanem ma ustalony prestiż, ale zyskuje w powyższych okolicznościach dodatkowy smaczek i realną szansę, by dogonić rywala lub zbliżyć się do czołowej czwórki. Ponieważ jednak w tle pobrzmiewa całkiem możliwy spektakularny awans w Lidze Mistrzów w dwuboju z Bayernem, Sarri stoi przed zadaniem podwójnego zmotywowania drużyny w najwyższym stopniu w ciągu zaledwie pięciu dni.

Milan w Lidze Mistrzów nie gra, w grupie nie poradził sobie z Borussią Dortmund i PSG, toteż musiał pogodzić się z rywalizacją na niższym poziomie w Europie. Na 12 kolejek do końca sezonu może jeszcze myśleć o mistrzostwie, ale tylko w teorii. Odrobienie 16 punktów do Interu wydaje się sztuką niemożliwą nawet przy założeniu, że przed nami jeszcze jedne derby Mediolanu i to takie, w których Milan zagra jako gospodarz. Prędzej podopiecznym Stefano Piolego uda się dogonić Juventus i sięgnąć po wicemistrzostwo, nawet jeśli ostatnie mecze nie wskazują na wysoką formę Rossonerrich. Remis z Atalantą 1:1, porażka z Monzą 2:4, ostatnio także przegrana 2:3 z Rennes w Lidze Europy (był to rewanż pozostający bez znaczenia w kontekście awansu) może i wskazują na regres, ale na poziomie ligowym to pierwsze potknięcia od dwóch miesięcy. Nic więc dziwnego, że Milan nie generuje w mediach publikacji dotyczących ostatniej dyspozycji, ale te związane z wątkami transferowymi. Nie jest tajemnicą i niczym odkrywczym, że Rafael Leao będzie jednym z najgorętszych kąsków podczas letniego okienka. Kiedy wiemy już, że ma wpisaną klauzulę wykupu na poziomie 175 mln euro (kupiono go w 2019 roku za 24 mln), możemy spodziewać się całkiem ciekawej sagi związanej z tym, kto przekona niezwykle zdolnego Portugalczyka, który tylko w tym sezonie miał udział przy 17 golach Milanu. To niewątpliwie jedna z najciekawszych postaci Serie A tego sezonu, na pewno też pretenduje do roli bohatera meczu z Lazio.

Jak to wcześniej bywało. Milan to drugi po Juventusie rywal, z którym Lazio mierzyło się najczęściej we Włoszech. Na wielu frontach doszło między nimi do 189 meczów, w których tylko 40 razy zwyciężali stołeczni, 64 razy padł remis, a 85 razy wygrał Milan. Co ciekawe w ostatnich 12 starciach nie zanotowano remisu – osiem razy wygrał Milan, cztery razy Lazio. W każdym z dziesięciu ostatnich starć padały przynajmniej dwa gole, więc nie ma powodu, by nie wierzyć, że podobnie może być i teraz.

Lazio kadrowo. Hiszpański obrońca Patric cały czas boryka się z problemami zdrowotnymi. Kłopot z pachwiną wyklucza także pomocnika Nicolo Rovellę. Jak pisaliśmy powyżej, Sarri w obliczu dwóch wielkich wyzwań nie zdobędzie się pewnie na żadne eksperymenty. Ewentualna zmiana spodziewana jest na lewej obronie, gdzie za Adama Marusicia może wejść Elseid Hysaj.

Milan kadrowo. Dwóch zawodników wyłączonych jest z gry z powodu kontuzji, to Tommaso Pobega i Mattia Caldara. Luka Jovic musi z kolei pauzować za czerwoną kartkę, którą zobaczył w meczu przeciwko Monzy. Jedyna zmiana przewidywana w składzie w porównaniu z ostatnim meczem z Atalantą, to powrót do jedenastki Tijjani Reijndersa za Yacine Adliego.

Prognoza: Pierwsze spotkanie tych drużyn w tym sezonie wygrał Milan 2:0 po golach Christiana Pulisicia i Noah Okafora. Przy obu bramkach asystował opisywany wyżej Leao, więc możemy spokojnie na niego liczyć. Ostatnie występy obu drużyn wskazują, że nie są w topowej dyspozycji, choć wygrana z Bayernem mocno buduje psychologicznie zespół Sarriego.

Mój typ: 2:2.

Przypuszczalny skład Lazio: Provedel - Lazzari, Casale, Romagnoli, Hysaj - Guendouzi, Cataldi, Luis Alberto - Isaksen, Immobile, Felipe Anderson.

Przypuszczalny skład Milanu: Maignan - Florenzi, Thiaw, Gabbia, Hernandez - Reijnders, Bennacer, Loftus-Cheek - Pulisic, Giroud, Rafael Leao.