Czas
Kursy
1.01
1000

Lech – Cracovia

28.04.2024 17:30,
Autor zapowiedzi:
pic

WIELKA SŁABOŚĆ. Jeśli tak grający Lech z takim szkoleniowcem na ławce trenerskiej nadal liczy się mocno w walce o mistrzostwo (tracą pięć punktów do liderującej Jagiellonii) świadczy tylko i wyłącznie o tragicznym poziomie naszej ligowej piłki. Oczywiście z drugiej strony jest to pewna niesamowita umiejętność, że grając fatalną piłkę zespół w miarę regularnie punktuje i liczy się w walce o najważniejsze trofeum. Ich najbliższym rywalem będą „Pasy”, które mają już tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Dodatkowo, kiedy zespół ten przyjeżdża do Poznania to ma wielkie problemy. Mianowicie Lech nie przegrał 14 z 15 poprzednich spotkań ligowych z Cracovią u siebie. Czy gospodarze podtrzymają swoją nadzieję na tytuł?

Lech – trudno już określić postawę Mariusza Rumaka na trenerskiej ławce oraz konferencjach prasowych. Widać, że ten trener miota się od ściany do ściany i tak właśnie wygląda gra Lecha, czyli bez ładu i składu. Tak naprawdę Lech większość spotkania w Łodzi zespół ten powinien grać w dziesiątkę i tylko sędzia tego starcia chyba wie, dlaczego nie dał ewidentnej czerwonej kartki dla gracza Lecha po bezmyślnym faulu z tyłu na nogi rywala. Jesteśmy świadomi tego, co wydarzyło się w ostatnich dniach. Droga do marzenia w Poznaniu jest łatwiejsza niż jeszcze rok temu. Żeby w ogóle o tym myśleć, musimy wygrać mecz z Cracovią – stwierdził trener Lecha. Bartosz Salomon będzie pauzował za kartki.


Cracovia - poziom determinacji, koncentracji musi być oczywiście wysoki, wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Musi nas cechować odpowiedzialność. Usłyszałem taką sentencję, że trudne czasy tworzą silnych ludzi, a silni ludzie tworzą łatwiejsze czasy. Naszym zadaniem jest złapać serię, dzięki której będziemy regularnie punktować. Łatwo o tym opowiadać, ale trzeba też wcielić w życie. Nasze nastawienie jest niezmienne. Nie jedziemy do Poznania, by przetrwać mecz, ale by powalczyć o pełną pulę – odważnie stwierdził Dawid Kroczek, który prowadzi „Pasy”. Cracovia ma pewien potencjał, ale obecnie zdecydowanie bliżej im do I ligi, niż pozostaniu w Ekstraklasie.


Prognoza: w każdym z sześciu poprzednich domowych starć Lecha we wszystkich rozgrywkach padało poniżej 2,5 gola. Z kolei mecze wyjazdowe „Pasów” w tym sezonie nie obfitują w gole. W meczach z ich udziałem w delegacjach zanotowano średnio 2,0 gola na mecz, a mniej niż trzy bramki padały w 11 z 14 ich starć. Spodziewam się, że Cracovia cofnie się i będzie liczyć na kontry oraz na stałe fragmenty gry i taki plan może się powieść skoro ta sztuka udała im się Białymstoku (wygrali z liderem 3:1). To może się opłacić, bo Lech kompletnie nie przekonuje w żadnej formacji w tym na trenerskiej ławce. Proponowane typy: poniżej 2,5 gola (kurs 1,78).